Coraz więcej niewygodnych faktów dla dzisiejszej opozycji wychodzi na światło dzienne. Antoni Macierewicz przypomniał dziś w Telewizji Republika o tajnym pakcie, który miał być zawarty pomiędzy rządem Polski i Rosji. Na mocy porozumienia, rodzima armia miała uczestniczyć w interwencjach zbrojnych razem z armią Federacji Rosyjskiej. Głównym architektem tego porozumienia był były premier Donald Tusk.
Były szef MON w rozmowie z Aleksandrem Wierzejskim powiedział, że początkiem końca polskiej obronności była decyzja z 4 lipca 2008 roku o rezygnacji Polski z tarczy antyrakietowej.
"To było działanie przeciwko Europie. Ten system obronny składający się z baz w Rumunii, w Czechach i Polsce ma fundamentalne znaczenie dla całej Europy. Rezygnacja z jego budowy przez Donalda Tuska była dowodem włączenia się rządu w układ rosyjsko-niemiecki", stwierdził Antoni Macierewicz w Republice.
#PolskaNaDzieńDobry | @Macierewicz_A: Rezygnacja z budowy tarczy antyrakietowej to był dowód łączenia się pana Donalda Tuska w układ rosyjsko-niemiecki, taki był sens tej decyzji.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) July 5, 2022
"Taki był sens tej decyzji. Dopiero w 2016 roku, gdy byłem szefem MON, rozpoczęliśmy budowę tej bazy. Mam nadzieję, że szybko zostanie ona skończona", ocenił nasz gość.
Kolejnym krokiem osłabiającym pozycję Polski była umowa, którą Donald Tusk chciał zawrzeć z Rosją w marcu 2010 roku.
"Umowa zakładała, że Polska wspólnie z Rosją będzie podejmować interwencje zbrojne. To pokazuje, jak dalece rządy Donalda Tuska chciały się uzależnić od Rosji, jak dalece były gotowe współdziałać na szkodę innych narodów", ocenił w programie "Polska na Dzień Dobry", były Minister Obrony Narodowej.
Cała rozmowa w oknie powyżej. Zapraszamy.