71 lat temu z obozu Auschwitz wyruszyły Marsze Śmierci
17 stycznia 1945 roku Niemcy rozpoczęli ewakuację obozu koncentracyjnego Auschwitz, którą objęto 56 tysięcy więźniów. Ofiary marszów grzebano po drodze. Wśród nich były także dzieci. Więźniowie, którzy przeżyli morderczą podróż zginęli w obozach w głębi Rzeszy.
Główne trasy przemarszu kolumn ewakuacyjnych, liczące kilkadziesiąt kilometrów, prowadziły do Wodzisławia Śląskiego i Gliwic. Więźniowie, którzy przetrwali marsz — pomimo przenikliwego chłodu — zostali przewiezieni otwartymi wagonami kolejowymi między innymi przez Czechy i Morawy do obozów Mauthausen i Buchenwaldu.
"Każdy szedł poniekąd własną drogą, mierzył się z własnymi słabościami i przeszkodami, pokonywał swoje własne bariery, upadał i podnosił się. Albo i nie podnosił. Każdy więzień szedł swoją własną drogą katorgi ewakuacyjnej, którą po wojnie – ci, co przeżyli – nazwali mianem 'Marszu Śmierci'" – czytamy w książce dyrektora Muzeum Auschwitz dr Piotra M. A. Cywińskiego, która ukazała się z okazji 71. rocznicy ewakuacji obozu.
"Z Auschwitz mieli być wyprowadzeni więźniowie zdolni do pracy. Jednak w kolumnach ewakuacyjnych znalazły się także osoby wycieńczone i chore oraz dzieci. Esesmani mordowali tych, którzy opadli z sił i nie byli w stanie kontynuować marszu, a także strzelali do uciekających. Na terenie Śląska Górnego i Opolskiego straciło życie około 3 tys. osób, natomiast w trakcie całej ewakuacji zginęło między 9 a 15 tys. więźniów" – pisze Cywiński.
71 years ago today... / 71 lat temu...
Posted by Auschwitz Memorial / Muzeum Auschwitz on 16 stycznia 2016
Polokaust
Obóz Auschwitz został zorganizowany dla Polaków i oni też byli pierwszymi jego więźniami politycznymi. Otwarty 10 miesięcy po wybuchu wojny był pierwszym niemieckim obozem koncentracyjnym na okupowanych ziemiach polskich. Wraz z założonym w 1941 r. obozem na Majdanku i obozem Stutthof, stanowił jedno z głównych miejsc deportacji i wyniszczania Polaków.
W sumie w latach 1940-45 do Auschwitz trafiło około 140 tys. Polaków, z których blisko połowa zginęła na skutek: głodu, bicia, chorób, katorżniczej pracy, braku opieki lekarskiej, egzekucji przez rozstrzelanie albo zastrzyk fenolu lub w komorach gazowych. Wielu umierało już w trakcie transportów.
CZYTAJ TAKŻE: