Przy świątecznym stole, możemy pochłonąć nawet 5000 kcal. Mimo, że zapotrzebowanie na kalorie jest kwestią indywidualną, to często jest to o wiele więcej niż potrzebujemy na cały dzień. Jak zatem się ratować, gdy zjemy nieco za dużo?
Dzienne zapotrzebowanie na kalorie zależy od płci, wieku i codziennej aktywności fizycznej.
Kobieta w wieku 20-40 lat, ważąca 60 kg, przy siedzącym trybie życia i niewielkiej aktywności fizycznej powinna przyjąć dziennie ok. 2200 kcal. Dla wieku 41-60, już tylko 2000.
Mężczyzna ważący 70 kg w przedziale wiekowym 20-40 lat, przy niewielkiej aktywności fizycznej powinien natomiast zjeść posiłki o kaloryczności ok. 2700 kcal. W wieki 41-60 już jedynie 2500 kcal.
Natomiast siedząc przy świątecznym stole, jesteśmy w stanie pochłonąć nawet 5000 kcal!
Co zrobić kiedy się przejemy? Eksperci mają w takiej sytuacji różne wskazówki.
1. Napary z ziół i przypraw.
Dietetycy wskazują kilka naparów na poprawę trawienia. Napar z imbiru, zielona lub czerwona herbata, napar z majeranku, melisy, rumianku czy dziurawca. Na trawienie, dobra jest także mięta.
2. Odpowiednie przyprawy
Dobrym ziołem na niestrawność jest kminek lub koper. Trawienie, pobudzają także ostre przyprawy.
3. Kleik z siemienia lnianego
Pobudza on jelita do pracy i łagodzi zgagę. Mielona nasiona należy zalać wrzątkiem i odczekać kwadrans. Zjeść ok. godzinę po posiłku.
4. Mały kieliszek alkoholu
Zaleca się lampkę czerwonego wytrawnego wina albo 50 g wódki (czystej z pieprzem lub gorzkiej żołądkowej). Ale wyłącznie niewielka porcja trunku poprawia krążenie w jelitach, co ułatwia trawienie. Przy większej przeciwnie – niestrawność się nasila.
5. Aktywność fizyczna
Jako ostatni punkt – i chyba najbardziej skuteczny, zalecamy aktywność fizyczną. Spacer nawet przy niezbyt atrakcyjnej pogodzie ale w rodzinnym gronie będzie mile spędzonym czasem, pomocą w trawieniu a przy okazji, pomoże spalić nadmiar kalorii.