Do zdarzenia doszło w czwartek na jednej z ulic Newport w Walii. Po 22 czasu lokalnego na ulicy znaleziono nieprzytomnego Jana J. Polak zmarł po przewiezieniu do szpitala. W związku ze sprawą zatrzymano 4 osoby – wszystkim postawiono zarzut zabójstwa.
Walijska policja poszukuje świadków zdarzenia. – Jesteśmy szczególnie zainteresowani, by odnaleźć człowieka, który widziany był na rowerze; jechał wzdłuż Cromwell Road i widziano go na Keene Street w czasie incydentu – powiedział Glyn Fernquest z policji w Newport.
41-letni Polak został znaleziony nieprzytomny na chodniku. Jedna z mieszkanek Newport relacjonowała lokalnym mediom: – Nic nie słyszałam. Kiedy wyszłam ok. 22 wyrzucić śmieci, zobaczyłam go, leżącego na ulicy. Krwawił.
Tamtejsza policja ustaliła, że zamordowany mężczyzna to Polak, który mieszkał w Newport. Rodzina i znajomi opisują go jako "wspaniałego, opiekuńczego syna, brata, szwagra, wujka i przyjaciela".
"Pozostaniesz na zawsze w naszych sercach. Kochamy i tęsknimy, aż znów się spotkamy" – napisali we wspólnym oświadczeniu.
Wśród zatrzymanych w sprawie zabójstwa Polaka jest 17-latek. Trzy pełnoletnie osoby (dwóch osiemnastolatków i 43-latek) pozostają w areszcie.