Przejdź do treści
20:05 W rzece Wkrze na terenie powiatu Żuromińskiego doszło do poważnej katastrofy ekologicznej. Do tej pory wyłowiono ponad 600 kg śniętych ryb
19:20 Znaleziono zwłoki 20-latka, który w piątek wieczorem zaginął w okolicy Jeziora Białego w pow. gostynińskim (Mazowieckie). Ciało zostało wyciągnięte z wody
18:33 Śmiercią 29-letniego Gruzina zakończyła się nocna bójka na deptaku w Szczecinie. Policja zatrzymała 5 osób. Czterech Polaków i Gruzina
17:24 Rosja może w najbliższych dniach zintensyfikować ataki na linii frontu, aby stworzyć bardziej sprzyjające warunki polityczne do rozmów – przekazał w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
17:00 Szef Sztabu Generalnego, Wiesław Kukuła został wyróżniony Narodowym Orderem Legii Honorowej. Wśród osób nagrodzonych tym najwyższym odznaczeniem, nadawanym przez państwo francuskie znaleźli się m.in. generał Dwight Eisenhower oraz Krzysztof Penderecki
Informacja InPost oraz Centrum Ratownictwa stoją za nową akcją społeczną. Już niebawem przy paczkomatach zlokalizowanych w całej Polsce zaczną działać defibrylatory AED, czyli urządzenia ratujące życie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Otwock zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem i Pawłem Piekarczykiem w środę, 20 sierpnia, o godz. 18:00 w sali widowiskowej Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury, ul. J. Poniatowskiego 10 w Otwocku
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji przez cały sierpień od 12-tej do 17-tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul.Klasztornej
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

4 czerwca. 30. rocznica obalenia rządu Jana Olszewskiego [wideo]

Źródło: Telewizja Republika

30 lat temu, późnym wieczorem 4 czerwca 1992 r., upadł rząd Jana Olszewskiego, pierwszy gabinet po II wojnie światowej wyłoniony przez Sejm po całkowicie wolnych wyborach. Przyczyną jego odwołania była sprawa lustracji polityków. O jego upadku zadecydowały również podziały w środowisku „Solidarności”. Temat był przedmiotem debaty w studiu Telewizji Republika. Aleksander Wierzejski rozmawał z Janem Parysem, Krzysztofem Wyszkowskim i Adamem Borowskim (górne okno przeglądarki). Serdecznie polecamy!

Pierwsze od kilkudziesięciu lat w pełni wolne wybory odbyły się 27 października 1991 r. O ich wyniku w dużej mierze zadecydowała przyjęta przez Sejm kontraktowy ordynacja proporcjonalna, nieprzewidująca ogólnopolskiego progu wyborczego.

Takie prawo wyborcze w połączeniu z kształtującym się systemem partyjnym zaowocowało niezwykle rozbitym składem Sejmu. W ławach poselskich zasiedli reprezentanci aż 24 ugrupowań, z których tylko dziesięć wprowadziło do izby więcej niż dziesięciu posłów.

Powołanie nowego rządu wymagało zawarcia niezwykle szerokiej koalicji, łączącej formacje o bardzo różnym programie. Legitymizację nowego Sejmu osłabiała także wyjątkowo niska frekwencja wyborcza, która wyniosła zaledwie 43 proc.

Jesienią 1991 r. prezydent Lech Wałęsa powierzył misję sformowania nowego gabinetu Bronisławowi Geremkowi reprezentującemu posiadającą najwięcej mandatów Unię Demokratyczną. Jednak Geremek nie był w stanie utworzyć większości wystarczającej do uzyskania wotum zaufania.

O wydarzeniach sprzed 30 lat w Telewizji Republika mówił: Piotr Naimski, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej <<< kliknij

Ostatecznie więc Rada Ministrów została skonstruowana przez Jana Olszewskiego w oparciu o koalicję Porozumienia Centrum, ZChN i Porozumienia Ludowego, bez trwałej większości parlamentarnej. Co równie istotne, rząd nie cieszył się wsparciem głowy państwa ani sympatią zdecydowanej większości mediów.

W kolejnych miesiącach konflikt polityczny z ośrodkiem prezydenckim coraz bardziej się zaostrzał. Spór dotyczył m.in. obsady stanowiska szefa Sztabu Generalnego.

Mimo niestabilnej większości parlamentarnej w programie nowego gabinetu pojawiły się ambitne założenia. Wśród nich na plan pierwszy wysuwało się przyspieszenie reform politycznych, dekomunizacja sfery publicznej oraz zacieśnianie kontaktów z Unią Europejską. Po raz pierwszy jako strategiczny cel Polski wymieniono członkostwo w NATO.

„Musimy podjąć wyzwanie szybko biegnącej historii. Musimy sprostać chlubnym tradycjom naszego narodu. Świadomi naszych słabości i wad, z pokorą, ale w poczuciu dziejowej odpowiedzialności musimy starać się podjąć dziedzictwo Najjaśniejszej Rzeczypospolitej” – powiedział Olszewski w exposé z 21 grudnia 1991 r.

Przedmiotem sporu z obozem prezydenckim i wspierającymi go stronnictwami parlamentarnymi były także kwestie związane z negocjowanym wycofaniem wojsk rosyjskich z terytorium RP. 22 maja 1992 r. prezydent Lech Wałęsa po raz pierwszy udał się z wizytą do niepodległej Rosji.

Istotne fakty z przeszłości okiem publicysty: Tomasz Sakiewicz, red. nacz. Gazety Polskiej, Gazety Polskiej Codziennie i prezes Telewizji Republika <<< kliknij

W trakcie rozmów wynegocjowano porozumienie, którego jeden z punktów mówił, że obie strony „stworzą warunki” dla zakładania mieszanych przedsiębiorstw polsko-rosyjskich na terenie baz opuszczanych przez armię rosyjską w Polsce. Rząd wysłał wtedy do przebywającego w Moskwie Wałęsy szyfrogram sprzeciwiający się podpisaniu porozumienia. Zdaniem premiera Olszewskiego zapis ten czyniłby z Polski rosyjską niesuwerenną kolonię gospodarczą, bo byłyby to dla kraju „spółki przymusowe”.

Po powrocie z Moskwy prezydent Wałęsa rozpoczął konsultacje polityczne zmierzające do obalenia premiera Olszewskiego. 26 maja napisał w liście do marszałka Sejmu Wiesława Chrzanowskiego, że „stracił zaufanie” do gabinetu Olszewskiego.

Wiosną roku 1992 w MSW działał kierowany przez Piotra Woyciechowskiego Wydział Studiów stworzony na polecenie Antoniego Macierewicza. W maju ten zespół był już w dużym stopniu gotowy do podania informacji o współpracy z komunistyczną bezpieką parlamentarzystów i najwyższych rangą urzędników.

28 maja w dzienniku „Nowy Świat” ukazał się wywiad z działaczem opozycji Krzysztofem Wyszkowskim, który stwierdził, że w Sejmie zasiada 60 posłów będących tajnymi współpracownikami SB.

Pod wrażeniem tego wywiadu i w obliczu groźby odwołania rządu 28 maja 1992 r. poseł Unii Polityki Realnej Janusz Korwin-Mikke zgłosił wniosek o przyjęcie uchwały ujawniającej nazwiska posłów, senatorów, ministrów, wojewodów, sędziów i prokuratorów będących tajnymi współpracownikami Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa.

Po upadku Rady Ministrów Korwin-Mikke zaznaczył, że celem jego działań było przerwanie serii oskarżeń o agenturalność, wysuwanych wobec wielu osób publicznych, m.in. szefa MSZ prof. Krzysztofa Skubiszewskiego. Nie powiodła się podjęta przez opozycję próba zerwania quorum. W głosowaniu wzięło udział 233 posłów.

Wykonując sejmową uchwałę lustracyjną, szef MSW Antoni Macierewicz o poranku 4 czerwca przekazał szefom klubów parlamentarnych listę zawierającą nazwiska 64 posłów, senatorów i członków rządu, których nazwiska widniały w zasobach archiwalnych MSW.

Wśród nich byli m.in. prezydent Wałęsa, marszałek Sejmu Wiesław Chrzanowski, minister spraw zagranicznych prof. Skubiszewski i minister finansów Andrzej Olechowski. Po przyjęciu przez Sejm uchwały lustracyjnej, podczas spotkania z ministrem Macierewiczem, Wałęsa skrytykował próbę ujawnienia agentury, a także poprosił o przekazanie mu „jego teczki”.

Macierewicz argumentował, że głównym celem jego działań jest nie tylko ujawnienie tajnych współpracowników bezpieki. „Rzecz nie w oskarżeniu, ale w tym, aby ludzie, których dotknęło to nieszczęście, sami się usunęli” – odpowiedział szef MSW.

"Koalicja strachu" z 1992 r. to obecnie formacja prorosyjska i proniemiecka: Antoni Macierewicz, były minister spraw wewnętrznych, były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, były szef MON <<< kliknij

W dniu ujawnienia tzw. listy Macierewicza, 4 czerwca, w południe Kancelaria Prezydenta przesłała do PAP oświadczenie, w którym Lech Wałęsa przyznawał się do współpracy z bezpieką. „Aresztowano mnie wiele razy. Za pierwszym razem, w grudniu 1970 roku, podpisałem 3 albo 4 dokumenty. Podpisałbym prawdopodobnie wtedy wszystko, oprócz zgody na zdradę Boga i Ojczyzny, by wyjść i móc walczyć. Nigdy mnie nie złamano i nigdy nie zdradziłem ideałów ani kolegów” – napisał prezydent.

Po kilkudziesięciu minutach oświadczenie zostało wycofane, a Wałęsa uznał materiały SB za „sfabrykowane”. „Zastosowana procedura [na podstawie uchwały Sejmu – przyp. PAP] jest działaniem pozaprawnym. Umożliwia polityczny szantaż. Całkowicie destabilizuje struktury państwa i partii politycznych. Kwestie etyczne związane z całą tą operacją, mającą już w swoim założeniu charakter manipulacji pozostawiam bez komentarza” – oświadczył prezydent.

„Nie da się tworzyć nowej historii Polski bez odtworzenia jej moralnych fundamentów. Istniejemy jako państwo tylko dzięki temu, że przez pokolenia umieliśmy sprostać wielkim wymaganiom. Chwila obecna stawia nas przed nowym egzaminem. Wolnym narodem, niepodległym państwem, nie mogą rządzić ludzie zniewoleni własną przeszłością” – mówił premier Jan Olszewski w wystąpieniu telewizyjnym wyemitowanym w obu programach TVP wieczorem 4 czerwca 1992 r. Była to ostatnia, skazana na niepowodzenie, próba uchronienia jego gabinetu przed odwołaniem.

W tym samym czasie w Sejmie trwały gorączkowe konsultacje prezydenta Wałęsy z liderami ugrupowań postsolidarnościowych przeciwnych rządowi (Kongresu Liberalno-Demokratycznego, Unii Demokratycznej, Konfederacji Polski Niepodległej) oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. W ich trakcie ukształtowała się tymczasowa koalicja zdolna (przy poparciu posłów klubów postkomunistycznych – PSL i SLD) do odwołania rządu Olszewskiego. Wałęsa naciskał na głosowanie wniosku o wotum nieufności jeszcze tej samej nocy.

Tuż przed głosowaniem premier Olszewski po raz ostatni zabrał głos z trybuny sejmowej. „Chciałbym mianowicie, wtedy, kiedy ten gmach opuszczę, kiedy skończy się dla mnie ten – nie ukrywam – strasznie dolegliwy czas, kiedy po ulicach mojego miasta mogę się poruszać tylko samochodem albo w towarzystwie torującej mi drogę i chroniącej mnie od kontaktu z ludźmi eskorty, że wtedy, kiedy się to wreszcie skończy – będę mógł wyjść na ulice tego miasta, wyjść i popatrzeć ludziom w oczy. I tego wam – Panie Posłanki i Panowie Posłowie – życzę po tym głosowaniu” – mówił. Za wotum nieufności głosowało 273 posłów przy 119 przeciw i 33 wstrzymujących się.


 

PAP/Telewizja Republika

Wiadomości

100 dni Leona XIV: mniej Roberta Prevosta, więcej Piotra

Poważna katastrofa ekologiczna we Wkrze. Wyłowiono już tysiące śniętych ryb

Światowy sukces polskiej zawodniczki. Złoto Zuzanny Kuli w trójboju siłowym!

Prezydent Nawrocki obecny w kluczowych rozmowach. W oświadczeniu zastąpiony przez nieobecnego Tuska

Suski: Bitwa Warszawska odwróciła bieg historii. Europa zawdzięcza nam wolność!

Uściński: Prezydent Trump naprawdę chce zakończenia tej wojny!

Zakłady komunalne w ruinie. Długi tej branży przekroczyły 322 mln zł

Władimir Putin zażądał Donbasu za rozejm. Trump nie wyklucza gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa

Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski chciał błysnąć, ale wyszło fatalnie

Trump zapowiada, że będzie obecny na spotkaniu Zełeńskiego z Putinem

Adam Szłapka: Polska aktywnie uczestniczy w zakończeniu wojny w Ukrainie

120 lat temu urodził się człowiek, który złamał szyfr niemieckiej Enigmy

Trump rozmawiał z Nawrockim. Tusk pominięty

Generał Kukuła wyróżniony francuską Legią Honorową

Ciekawa i zaskakująca oferta gwarancji bezpieczeństwa ze strony USA dla Ukrainy

Najnowsze

100 dni Leona XIV: mniej Roberta Prevosta, więcej Piotra

Suski: Bitwa Warszawska odwróciła bieg historii. Europa zawdzięcza nam wolność!

Uściński: Prezydent Trump naprawdę chce zakończenia tej wojny!

Zakłady komunalne w ruinie. Długi tej branży przekroczyły 322 mln zł

Władimir Putin zażądał Donbasu za rozejm. Trump nie wyklucza gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa

Poważna katastrofa ekologiczna we Wkrze. Wyłowiono już tysiące śniętych ryb

Światowy sukces polskiej zawodniczki. Złoto Zuzanny Kuli w trójboju siłowym!

Nawrocki rozmawia z Trumpem

Prezydent Nawrocki obecny w kluczowych rozmowach. W oświadczeniu zastąpiony przez nieobecnego Tuska