Przejdź do treści

31. rocznica śmierci Grzegorza Przemyka

Źródło: Wikipedia/Mateusz Opasiński/CC BY-SA 3.0

31 lat temu w Warszawie zmarł Grzegorz Przemyk, 19-letni uczeń Liceum Ogólnokształcącego im. Andrzeja Frycza-Modrzewskiego, zatrzymany 12 maja 1983 r. przez funkcjonariuszy MO i bestialsko pobity w komisariacie. Jego śmierć była jedną z najgłośniejszych zbrodni aparatu bezpieczeństwa PRL.

Grzegorz Przemyk – syn Barbary Sadowskiej, poetki i działaczki opozycji antykomunistycznej – został zatrzymany wraz z kolegą przez milicję 12 maja 1983 r. Obydwaj świętowali na Placu Zamkowym w Warszawie zdany egzamin maturalny. Przemyk został pobity przez trzech funkcjonariuszy w pobliskim komisariacie MO przy ul. Jezuickiej. Zmarł w szpitalu po dwóch dniach w wyniku ciężkich urazów jamy brzusznej.

Pogrzeb Grzegorza Przymyka na Powązkach zgromadził tłumy i stał się pierwszą tak wielką manifestacją przeciw władzy komunistycznej od czasu wprowadzenia stanu wojennego. Przez kraj przetoczyła się fala oburzenia na brutalność milicji.

Od samego początku władze oraz Służba Bezpieczeństwa prowadziły działania dezinformacyjne mające na celu odwrócenie uwagi od milicji i zrzucenie winy na lekarzy. Do tuszowania sprawy zaangażowano funkcjonariuszy Biura Śledczego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W rezultacie tych działań w grudniu 1983 winą obciążono sanitariuszy oraz lekarkę którzy wieźli Przemyka z komisariatu do szpitala. Tę wersję wydarzeń potwierdzono w zakończonym w 1984 procesie w wyniku nacisków Czesława Kiszczaka. Milicjanci zostali uwolnieni od zarzutów.

Po śledztwie skazano dwóch sanitariuszy oraz lekarkę, która spędziła w więzieniu trzynaście miesięcy. Według jednego z sanitariuszy, zmuszono go do przyznania się do winy groźbami zabicia rodziny. Wszyscy skazani zostali zwolnieni w wyniku amnestii.

W 1984 Czesław Kiszczak przyznał nagrody pieniężne funkcjonariuszom MSW za „ujawnienia wobec opinii publicznej rzeczywistej prawdy”.

Po 1989 wyroki te uchylono i wznowiono proces. W 1997 wydano wyroki skazujące Arkadiusza Denkiewicza – oficera dyżurnego komisariatu – oraz Kazimierza Otłowskiego z byłej Komendy Głównej MO, któremu zarzucono próbę zniszczenia akt sprawy Przemyka w 1989. Po ostatecznej decyzji Sądu Najwyższego z 1999 Otłowski został uniewinniony, a Denkiewicz skazany.

IPN prowadził osobne śledztwo w sprawie odpowiedzialności za bezprawne działania władz PRL w całej sprawie. Śledztwo zostało ostatecznie umorzone – uznano, że doszło do przedawnienia karalności czynów będących przedmiotem postępowania. Stało się tak po decyzji Sądu Najwyższego z 2010 r., który orzekł, że przedawnione są zbrodnie komunistyczne zagrożone karą do pięciu lat więzienia.

W 2008 roku prezydent RP Lech Kaczyński pośmiertnie odznaczył Grzegorza Przemyka Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W roku 2013 Senat Rzeczypospolitej Polskiej jednogłośnie przyjął uchwałę, w której oddał Przemykowi hołd.

Wikipedia, PAP, niezalezna.pl, Telewizja Republika

Wiadomości

Kanada ma problem u siebie, a chce uderzyć w Trumpa...

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wszystkie rosyjskie statki i okręty opuściły wschodnią część Morza Śródziemnego

Dezercja nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 01.02.2025

Donald Trump do terrorystów: "znajdziemy was i zabijemy"

Pakt migracyjny przyklepany. Trzaskowski milczy. Tusk ukrywa informacje. Zapłacą Polacy

Najnowsze

Kanada ma problem u siebie, a chce uderzyć w Trumpa...

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?