17-latek został ukarany mandatem. Z zemsty próbował podpalić komendę policji

Nieletni mieszkaniec Pisza, w sylwestrową noc został ukarany przez funkcjonariuszy mandatem za zakłócanie porządku publicznego. Jak się okazało kilka godzin później, w złości rzucił podpaloną butelką z benzyną w budynek komendy. Teraz grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Przed godz. 23:00 W Sylwestra, 17-latek rzucił podpaloną butelką z łatwopalną substancją w budynek Komendy Powiatowej Policji w Piszu. Butelka trafiła w ścianę budynku, a następnie upadła tuż przez głównym wejściem. Na szczęście nie doprowadziło to do pożaru, ale uszkodzona została spora część elewacji.
Na podstawie zapisu z kamer monitoringu funkcjonariusze ustalili, że był to ten sam chłopak, który zakłócał porządek, na jednym z osiedli. Następnego dnia sprawca został zatrzymany, jak się później okazało, do policyjnego aresztu trafił w dniu swoich 18 urodzin.
Zatrzymany w rozmowie ze śledczymi powiedział, że rzucił podpaloną butelką z benzyną w budynek piskiej komendy, bo chciał w ten sposób postraszyć policjantów. Dodał też, że wcześniej przez cały dzień pił alkohol i dlatego nie panował nad tym, co robi.
18-latek usłyszał zarzut, a za popełnienie tego przestępstwa, grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń
Będzie wymiana jeńców 1000 na 1000. Ukraina dogadała się z Rosją - "wszystkich naszych trzeba zabrać"
Najnowsze

Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"

Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń

Fogiel: Tusk udaje, że „nic się nie stało” – ale Hołownia wierzga!
