- W marcu 2010 roku odbyło się spotkanie przedstawicieli polskiego Sztabu Generalnego w Moskwie, w celu przygotowania wizyty szefa sztabu rosyjskiego w Warszawie. Te rozmowy miały również przygotować bardzo daleko idące porozumienie z Rosją, w tym dotyczące wspólnych interwencji wojskowych „na rzecz pokoju”. Możemy domyślać się, co oznacza pokój dla Federacji Rosyjskiej - mówił Macierewicz. 

10.04.2010 #Fakty | @Macierewicz_A: Koncepcja sojuszu kontynentalnego wtedy już była dalece rozwinięta. Rozmowy, które wówczas prowadzono uzależniły wtedy Polskę od rosyjskich zasobów energetycznych. #Smoleńsk #włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) August 27, 2021

- Co szokujące, Polacy prosili wówczas o możliwość wzięcia udziału w paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie. To była polityka podporządkowania się Federacji Rosyjskiej i świadczenia Rosji usług - dodał marszałek senior Sejmu. 

10.04.2010 #Fakty | @Macierewicz_A: Rosja postrzegała politykę Lecha Kaczyńskiego jako zagrażającą polityce Rosyjskiej i sojuszowi niemiecko-rosyjskiego. #włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) August 27, 2021

- Polacy nie sprawdzili lotniska w Smoleńsku, bo „tym się zajmowali Rosjanie”. Tak podchodzono do bezpieczeństwa prezydenta, bo taką właśnie politykę prowadził Donald Tusk - stwierdził Macierewicz.