Władysław S., były poseł PZPR‑u i PSL‑u, oskarżony jest o pranie brudnych pieniędzy i wyłudzanie pożyczek. Chodzi o aferę dotyczącą SKOK‑u Wołomin.
Władysław S., były poseł PSL-u, jest oskarżony o pranie pieniędzy i wyłudzanie pożyczek w aferze związanej ze SKOK Wołomin. W sumie zarzuca mu się popełnienie ponad stu przestępstw. Były polityk przyznał się w części do popełnienia oszustw kredytowych.
W ramach aktu oskarżenia zarzuca się Władysławowi S. popełnienie 102 przestępstw dotyczących wyłudzenia ze SKOK‑u w Wołominie trzech pożyczek w łącznej kwocie 3,6 mln zł, a także prania pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż ok. 20,9 mln zł pochodzących z 93 innych czynów zabronionych popełnionych na szkodę SKOK‑u Wołomin – powiedział prok. Marcin Saduś, rzecznik prasowy praskiej prokuratury okręgowej, podczas wczorajszej konferencji prasowej.
Zarzuty przedstawione S. dotyczą również udzielenia w 2013 r. pomocy w dokonaniu oszustw kredytowych na nazwiska podstawionych osób. – Środki z wyłudzonych w latach 2010–2011 pożyczek na szkodę SKOK‑u w Wołominie Władysław S. przeznaczył głównie na pokrycie zobowiązań podporządkowanego sobie, a zadłużonego kółka rolniczego, którego był prezesem, oraz na inne organizacje związkowe z branży rolniczej – dodał Saduś.
Władysław S. miał fałszować też dokumenty.
Czytaj więcej w dzisiejszej „Gazecie Polskiej Codziennie”.