"100 tys. nauczycieli miało stracić pracę, a okazało się, że jest 17 tys. nowych miejsc pracy"
Gościem red. Marcina Bąka w programie „Wolne głosy – wieczorem” był wiceminister Edukacji Narodowej Maciej Kopeć. - Trzeba podejmować działania by szkoła była bliżej ucznia - stwierdził gość.
Na początku rozmowy, minister przywołał dane z badań międzynarodowych, które wskazują, że mimo, że w Polsce uczniowie odznaczają się niskim współczynnikiem entuzjazmu odnośnie szkoły, to jednak edukacja jest na bardzo wysokim poziomie.
Gość Telewizji Republika wskazał nadchodzący rok szkolny, jest rokiem Niepodległej i zapowiedział wprowadzenie takich innowacji jak e-legitymacje.
Wiceminister przypomniał także tezy, którymi straszyła opozycją a teraz jak na dłoni widać, że były one nie prawdziwe.
- Proces wygaszania gimnazjów odbywa się bez większych problemów, nie nastąpił żaden armagedon. 100 tys. nauczycieli miało stracić pracę, a okazało się, że jest 17 tys. nowych miejsc pracy. Kwestie bezpłatnych podręczników, nowa forma egzaminów, kwestia podwyżek dla nauczycieli której pierwszy etap jest zrealizowany, to wszystko jest w realizacji – oznajmił.
Wiceminister oznajmił, że egzamin 8-klasisty będzie znacząco różnił się od egzaminu gminazjalnego.
- Najlepszym przykładem na to jak wyglądały egzaminy był egzamin gimnazjalny z historii i WOS-u, gdzie czytnik sprawdzał cały egzamin. Teraz 70 proc. egzaminu to będą zadania otwarte – powiedział.
- Trzeba podejmować działania by szkoła była bliżej ucznia. Szafki w szkołach, odciążanie plecaków uczniowskich, próba przywrócenia stołówek w szkołach , pochylania się na przerwami by szkoła była bardziej przyjazna – stwierdził wiceminister.