- Na razie mamy do czynienia z terroryzmem państwowym - odpowiedział Sakiewicz na pytanie o to, czy mamy w tej chwili wojnę z Białorusią. Twierdzi, że na razie przeganiamy Białorusinów bez użycia broni palnej, ale sytuacja jest „niezwykle groźna”. „Jesteśmy na granicy wymiany ognia” - stwierdził.

#PolskaNaDzieńDobry | @TomaszSakiewicz: Bez wątpienia, jesteśmy na granicy wymiany ognia i ta granica jest coraz bardziej cienka. #włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) November 15, 2021

Redaktor Sakiewicz zauważył, że przebieg zdarzeń na granicy jest silnie skorelowany z powrotem Donalda Tuska do polskiej polityki. Zaznaczył, że Rosja zawsze chętnie „korzysta ze słabości zachodu”. Według niego, sankcje europejskie, wolta Gowina, a następnie powrót Tuska do polskiej polityki nie obeszły się bez obserwacji Putina, który zdecydował o wykorzystaniu naszej słabości.

#PolskaNaDzieńDobry | @TomaszSakiewicz: Rosja zawsze korzysta ze słabości Zachodu.#włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) November 15, 2021

Sakiewicz nie odrzucił, że być może mamy do czynienia z „układem rosyjsko-niemieckim”.

#PolskaNaDzieńDobry | @TomaszSakiewicz: Widać wyraźnie, jak działa rosyjska agentura, być może jest to cześć układy rosyjsko-niemieckiego.#włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) November 15, 2021

- Wielu posłów opozycji już dawno przekroczyło granicę zdrady narodowej - stwierdził Sakiewicz na pytanie, czy działanie polityków opozycji w sprawie kryzysu na granicy można nazwać „zdradą narodu”. Dodał, że „od czasów Smoleńska”, mamy do czynienia z „serią takich wydarzeń”, w których uczestniczy nasza opozycja, a które są ewidentnie na rękę Władimirowi Putinowi.

Sakiewicz dodał, że prawdopodobnie Platforma dostała „polecenie z Berlina”, aby zmieniła swoją linię w sprawie wydarzeń na granicy. 

- Gdy media typu tvn będą mogły uczestniczyć w wydarzeniach granicznych, będą wówczas przedłużać rosyjską propagandę o biednych dzieciach na granicy itd. - stwierdził red. Sakiewicz. 

Sakiewicz odniósł się także do Marszu Niepodległości.

- To był wielki, radosny marsz, na którym Polacy wykazali się odpowiedzialnością - mówił. - Trzaskowski próbując do niego nie dopuścić, chciał tym samym doprowadzić do rozróby. Na szczęście mu się to nie udało - stwierdził.