Ofensywa dyplomatyczna prezydenta Nawrockiego. Budowa sojuszy dobrych dla Polski

-To jest zupełnie naturalne, że w polityce międzynarodowej trzeba budować te sojusze. Jest przy tym potrzeba współpracy tych, którzy chcą w sposób zdrowy prowadzić politykę europejską, stąd też spotkanie z premier Giorgią Meloni, która jest członkiem Europejskich Konserwatystów i Reformatorów - podkreślił Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz. Już w poniedziałek prezydent Karol Nawrocki uda się natomiast do Wilna. Tą wizytą na Litwę chcemy zaznaczyć jak bardzo są ważne relacje sąsiedzkie w naszej części Europy - dodał Marcin Przydacz.
Prezydent wziął w obronę rolników polskich
Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz podsumował spotkanie prezydenta Karola Nawrockiego z premier Włoch Giorgią Meloni w jej kancelarii - Palazzo Chigi w Rzymie.
Jednym z głównych tematów była kwestia powstrzymania umowy handlowej między UE a południowoamerykańskim blokiem Mercosur. Jak zauważył prezydencki minister umowa doprowadziłaby do zbytniego otwarcia rynku europejskiego na ewentualne produkty pochodzące z Ameryki Południowej.
Jest tu dużo zrozumienia po stronie włoskiej. Mamy dużo wspólnego myślenia w tym zakresie, że nie można pozwolić na dominację rynków rolnych przez obce państwa pozaeuropejskie, że Unia Europejska musi w odpowiedni sposób także bronić i chronić swojego swojego rynku. Ta sprawa będzie na pewno jeszcze dyskutowana w przyszłości także i z drugim kluczowym partnerem w tym zakresie, czyli z prezydentem Emmanuelem Macronem. Jak zapewne państwo się domyślacie jedną z kolejnych stolic do jakich uda się pan prezydent Karol Nawrocki tuż po Wilnie i Helsinkach będzie Paryż
-zaznaczył szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP.
Podczas konferencji prasowej Marcin Przydacz poinformował o sygnałach płynących z innych unijnych państw, które nie są przekonane że ta umowa z Mercosurem jest dobra dla Unii Europejskiej. -Pytanie czy te kraje nie ulegną naciskowi jednego z państw zachodnioeuropejskich bardzo blisko położonego Polski, tuż za naszą zachodnią granicę - zauważył prezydencki minister ds. polityki zagranicznej - zauważył prezydencki minister.
Rząd Tuska markuje działania wokół Mercosuru
Jak zauważył prezydencki minister ds. polityki zagranicznej potrzeba jest tutaj wspólnego działania prezydenta oraz rządu.
Liczymy także na rząd, który nie utrzymał tej mniejszości blokującej wobec umowy z Mercosurem, która była w Unii Europejskiej jeszcze przed grudniem 2023 roku. Trzeba zrobić wszystko, aby odbudować tę większość, a nie tylko deklarować, ponieważ mam wrażenie że strona rządowa co innego w Polsce mówi, a co innego robi w Brukseli.
Zdaniem prezydenckiego ministra z jednej strony rząd Tuska mówi polskim rolnikom, że oczywiście będzie walczyć o tych polskich rolników z drugiej strony niezbyt skutecznie próbuje odbudować tę mniejszość blokującą być może właśnie pod wpływem zachodnioeuropejskich mocarstw, które po prostu prą do tej umowy z Mercosurem dlatego żeby otworzyć sobie rynki zbytu na produkty swojego przemysłu także i samochodowego na rynki południowoamerykańskie.
Nie mam tutaj stuprocentowego przekonania mówiąc najbardziej dyplomatycznie, czy rząd jest tutaj w pełni spójny w swoim działaniu i czy rzeczywiście chce być skuteczny, czy tylko markuje pewne działania. Jesteśmy już przyzwyczajeni do tego że pan premier Tusk miejscami markuje swoje działania tylko po to, aby w Polsce przy pomocy także i sympatyzujących mediów móc szerzyć tą swoją propagandę, stąd też ważne jest, aby mówić o faktach takie jakie one są
- zaznaczył Marcin Przydacz.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Tomasz Sakiewicz: Cały cywilizowany świat łącznie z Niemcami oczekuje od Tuska dymisji

Sześć osób oskarżonych o wyłudzenie 1,8 mln zł m.in. metodą na „wnuczka”

Dr Leśkiewicz: Obecność wojsk amerykańskich w Polsce gwarantuje nam bezpieczeństwo
