Protest przeciw sprzedaży polskich spółek podmiotom niemieckim
Kilkaset osób protestowało w Katowicach przeciwko gospodarczym i politycznym decyzjom rządu Donalda Tuska.
Manifestacja, zorganizowana przez Kluby „Gazety Polskiej” z Tychów i Ruch Społeczny Biało-Czerwoni Patrioci, odbyła się na Placu Chrobrego, pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego. Uczestnicy sprzeciwiali się m.in. zwalnianiu pracowników w polskich spółkach oraz przejmowaniu polskich firm przez zagraniczny kapitał, w szczególności niemiecki.
Chodzi głównie o sytuację ekonomiczną kraju, m.in. masowym zwolnieniom w PKP Cargo, "Poczcie Polskiej", Elektrowni Rybnik. Do tego polskie firmy są przejmowane przez kapitał niemiecki. Tak się stało z największym polskim wytwórcą produktów rybnych "Graalem", który przejął niemiecki koncern Müller Group, właściciel firmy Lisner. Urząd Ochrony Konkurencji i Konkurentów wyraził na to zgodę - podkreśla niezalezna.pl.
Janusz Jabłoński, przewodniczący Klubu GP w Tychach, wyraził obawy związane z pogarszającą się sytuacją ekonomiczną, wskazując na masowe zwolnienia w PKP Cargo i Elektrowni Rybnik oraz sprzedaż polskich firm, takich jak Zelmer czy Graal. Jabłoński podkreślił, że zbliżające się wybory prezydenckie to walka o przyszłość Polski i konieczność odsunięcia Donalda Tuska od polityki, który, jak stwierdził, "psuje polską debatę publiczną".
Głos zabrała również Zofia Nowicka, była opozycjonistka z Mysłowic, krytykując rząd za bezprawie i gospodarcze "zwijanie Polski". Teresa Mastalerz, działaczka Klubu GP z Katowic, apelowała o modlitwę za odsuniecie Tuska od władzy, podkreślając jego negatywny wpływ na kraj.
Podczas manifestacji obecni byli również Oskar Szafanowicz z Forum Młodych PiS oraz Robert Bąkiewicz, organizator Marszu Niepodległości, którzy jednoznacznie skrytykowali obecny rząd, określając go jako „antypolski” i działający na szkodę obywateli.
Protestujący wyrazili swoje obawy związane z wprowadzeniem strefy euro oraz wzrostem deficytu budżetowego, który ich zdaniem zmusi Polskę do rezygnacji z programów socjalnych, takich jak 800+ czy 13. i 14. emerytura.
Źródło: Republika/niezalezna.pl