Mastalerek nie ma wątpliwości: Tusk spłaca polityczny dług z 2023 roku
"Premier Donald Tusk spłaca polityczny dług, który zaciągnął w 2023 roku, w kampanii parlamentarnej. Niemcy, a także urzędnicy brukselscy pomagali wtedy Tuskowi dojść do władzy, m.in. poprzez blokowanie Polsce wypłaty należnych środków z KPO" - to w ocenie Marcina Mastalerka, szefa Gabinetu Prezydenta RP jest przyczyną, dlaczego rząd nie reaguje na to, co dzieje się na granicy polsko-niemieckiej.
Niemcy wwożą do Polski migrantów
Niemal codziennie słyszymy o kolejnych przypadkach nielegalnej migracji z Niemiec. W skrócie - niemieckie służby podrzucają cudzoziemców na granicę z Polską. Niestety, nie spotyka się to z reakcją polskiego rządu, dlatego sprawy w swoje ręce biorą obywatele. Głównie ci związani z Ruchem Obrony Granic.
Nie słychać żadnych zapowiedzi, by po stronie polskiej - adekwatnie do naszych zachodnich sąsiadów - miały zostać wprowadzone jakiekolwiek kontrole.
"Tusk spłaca dług"
Gościem red. Michała Rachonia na antenie TV Republika, był dziś szef Gabinetu Prezydenta Andrzeja Dudy. Marcin Mastalerek ocenił, iż bierność ekipy Donalda Tuska wobec tego, co dzieje się na przejściach granicznych, nie jest przypadkowa.
Premier Donald Tusk spłaca polityczny dług, który zaciągnął w 2023 roku, w kampanii parlamentarnej. Niemcy, a także urzędnicy brukselscy pomagali wtedy Tuskowi dojść do władzy, m.in. poprzez blokowanie Polsce wypłaty należnych środków z KPO. Donald Tusk dziś te długi musi spłacać - w bardzo trudny dla niego sposób.
- powiedział.
Jego zdaniem, "Tusk musi w Polsce udawać, że podejmuje jakiekolwiek działania, stąd te kuriozalne słowa m.in. Tomasza Siemoniaka i próby udawania, że ta granica jest broniona. A z drugiej strony - musi być skuteczny. Ale nie skuteczny dla Polaków i w obronie granic, a w spłacaniu tego długu".
Przypomniał również, jak wyglądała polityczna ścieżka kariery Donalda Tuska.
Donald Tusk całą swoją polityczną karierę zawdzięcza i Niemcom, i Brukseli. Był bardzo wysoko postawionym urzędnikiem europejskim. Ale jest też wyjątkowo utalentowanym politykiem. Proszę zwrócić uwagę na tę całą aferę z opowieścią, że to opozycja miała sfałszować w Polsce wybory. To miało m.in. od tego całą uwagę odciągać. Właśnie od sprawy granicy.
- wskazał.
Polacy zapomną?
Według Mastalerka, szef obecnego rządu - "liczy na to, że za dwa lata, przy wyborach, co innego będzie zajmowało opinię publiczną. Nie przypuszczał, że to będzie tak bardzo nagłaśniane. Stąd próby atakowania niezależnych mediów. Tego po prostu nikt miał nie pokazywać".
Niemniej, przyznał, że sprawa granicy jest w tym momencie na tyle wrażliwa, że mogłaby doprowadzić do... przyspieszonych wyborw parlamentarnych.
Jeśli cokolwiek miałoby doprowadzić w Polsce do przyspieszonych wyborów, to właśnie ta sprawa. M.in. dlatego, że elektoracie PSL czy nawet Polski 2050, wwożenie migrantów do Polski wywołuje sprzeciw. Uważam, że dzieje się tak również w elektoracie Platformy Obywatelskiej. I dlatego Tusk musi udawać
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Prokuratorzy w Sądzie Najwyższym. Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów „Ad vocem” komentuje sprawę
Kto naprawdę liczył głosy 1 czerwca? Dane z komisji wyborczych przeczą opowieści o „Braciach Kamratach”
Najnowsze

Muzułmańscy imigranci znów molestują na basenach w Niemczech. Sprawa dotyczy nawet 11-latek!

Skandal na granicy. Niemcy przyznają: odsyłamy nielegalnych migrantów do Polski

Kto naprawdę liczył głosy 1 czerwca? Dane z komisji wyborczych przeczą opowieści o „Braciach Kamratach”
