Maciejewski w Radiu Republika: impet władzy się wypala

Gościem porannego programu Radia Republika, Anny Popek i Adriana Stankowskiego, był dziś Jakub Maciejewski, który skomentował bieżące wydarzenia polityczne, w tym walkę o Krajową Radę Sądownictwa, sytuację Roberta Bąkiewicza oraz rolę Polski w kształtowaniu pokoju na Ukrainie i relacjach z USA.
Jakub Maciejewski podkreślił w rozmowie z Radiem Republika, że w Krajowej Radzie Sądownictwa (KRS) nadal znajdują się dokumenty, które mogą w przyszłości obciążyć środowisko sędziowskie, a minister Żurek podejmuje próby pacyfikacji tej sytuacji. Zauważył, że o ile w grudniu 2023 roku podobne próby przejmowania instytucji wywoływały szok, o tyle obecnie "impet władzy się wypala", a metody działań rządu rozbijają się o "zniechęcenie zblazowanego ochroniarza". Według Maciejewskiego, obecna władza ma na koncie tyle naruszeń Konstytucji i prawa, że kolejne nie robią na niej wrażenia. Przypomniał, że TV Republika i Radio Republika informowały o możliwej próbie przejęcia KRS już od ponad tygodnia, podkreślając jednocześnie, że Republika stanowi ważną "redutę" w walce o wolność.
Odnosząc się do zakazu zbliżania się do granicy, wydanego wobec Roberta Bąkiewicza, Jakub Maciejewski ocenił, że jest to specjalnie skrojony nakaz. Jego celem ma być stworzenie pretekstu do dalszych represji, gdyby Bąkiewicz pojawił się w strefie zakazu podczas akcji Ruchu Obrony Granic. Maciejewski ironicznie zauważył, że Bąkiewicz na zakupy za granicę najprawdopodobniej może jechać, porównując sytuację do hipotetycznego zakazu używania słowa "rząd" w Radiu Republika, które wówczas używałoby na przykład słowa "Rada Ministrów".
W kontekście polityki zagranicznej Maciejewski poruszył kwestię spotkania z Donaldem Trumpem, na którym rząd Tuska chciałby mieć swojego przedstawiciela. Stwierdził, że Polska niekoniecznie powinna brać na siebie odpowiedzialność za kształt pokoju na Ukrainie, gdyż może to mieć niekoniecznie pozytywne wymiary. Z tej perspektywy ocenił, że być może dobrze się stało, iż Polski nie było na tym spotkaniu. Przypomniał również, w kontekście pozycji Tuska w Europie i na Świecie, że w początkowej fazie spraw ukraińskich Mateusz Morawiecki był postrzegany jako ważniejszy gracz niż Giorgia Meloni, a nawet Niemcy.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X