Środowiska lewicowo-liberalne nie przeżywają obecnie najłatwiejszego okresu. Ich kandydatka w wyborach na prezydenta USA przegrała z kretesem. Pozostało im jedynie plucie jadem i szerzenie hejtu na wszelkie możliwe strony. Na szczęście, takie osoby są szybko sprowadzane do przysłowiowego parteru, a ich narracja błyskawicznie obalana.
Mikołaj Wasiewicz zamieścił na portalu x krótki materiał, gdzie Radosław Sikorski wypowiada się na temat Dominika Tarczyńskiego i jego rzekomego "donosu" do Donalda Trumpa - eurodeputowany PiS miał zanieść cytaty oczerniające prezydenta elekta, które wyszły spod ręki polityków KO.
Szef MSZ Radosław Sikorski zmasakrował donosiciela Tarczyńskiego w TVP Info. Zobaczcie sami
- napisał młody lobbysta z PO.
Tania propaganda spotkała się z twardą odpowiedzią ludzi
Nie bądź głupi. Bądź mądry. Skandaliczna jest nieodpowiedzialność tych idiotów, którzy wielokrotnie obrażali potencjalnego Prezydenta USA. Przestań głosować na idiotów, a wszystko będzie dobrze
- ripostuje Łukasz Bonzel.
Tak tak, ludzie Trumpa na pewno nie wiedzieli kim jest Tusk i Tarczyński im musiał powiedzieć... Poza tym naucz się czytać ze zrozumieniem: "Donald Trump jest świadomy, co pisała na jego temat żona Radosława Sikorskiego, co mówili o nim polscy politycy, w tym Donald Tusk...”
- pisze Marko Polak.
Miki, mało inteligentny jesteś jeśli wierzysz, że Trumpowi ktoś musiał coś donosić. Tusk ma zapewne swoją teczkę założoną przez OSINT kampanii, wszystko było w końcu mówione publicznie
- twierdzi Slavhammer.
Ty się nawet wazeliną nie musisz smarować. Dla kasy sprzedałbyś Matkę i Ojca
- puentuje DumnyPolak.
Źródło: x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.