Kaczyński: PiS musi wygrać w 2027. Potrzebujemy czegoś więcej
W Przysusze trwa VII Kongres Prawa i Sprawiedliwości - pierwsze duże wydarzenie partii po zwycięstwie Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Lider ugrupowania Jarosław Kaczyński wygłosił strategiczne przemówienie, podsumowując czas rządów, kryzysy ostatnich lat, cele na czas opozycji i plan na przyszłość. “Te mury, którymi są otoczone wszystkie partie w Polsce muszą zostać rozbite” - powiedział, apelując o nową energię i otwarcie ugrupowania na nowe środowiska.
Kongres po wyborczym zwycięstwie
VII Kongres Prawa i Sprawiedliwości odbywa się w ważnym dla partii momencie: po serii czterech intensywnych kampanii wyborczych i niedawnym zwycięstwie kandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. W Przysusze pojawili się delegaci z całego kraju, by wybrać nowe władze i zaplanować działania ugrupowania w nowej politycznej rzeczywistości. Przewiduje się, że decyzyjne gremia partii zostaną otwarte na polityków młodszej generacji.
Prezes Jarosław Kaczyński, który ubiega się o kolejną kadencję, rozpoczął wystąpienie od analizy przyczyn utraty władzy w 2023 r. i zmian, jakie musi przejść partia, by jak sam zaznaczył: wygrać wyraźnie w 2027 roku.
Diagnoza trudnych lat: pandemia, wojna i utrata władzy
Kaczyński przypomniał szereg wyzwań, które osłabiły poparcie dla jego partii, mimo ambitnych reform i szerokiego programu inwestycyjnego. Wskazał na pandemię COVID-19 jako punkt zwrotny:
“Pewnej części społeczeństwa ograniczenia się nie podobały i to był istotny powód spadku naszego spadku poparcia i wzmocnienia innych sił (...). Była też decyzja Trybunału Konstytucyjnego, która była zgodna z naszymi przekonaniami oraz z Konstytucją (...)”.
Prezes PiS podkreślił również znaczenie Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych, który za rządów Zjednoczonej Prawicy zmienił oblicze wielu lokalnych społeczności:
“Przeszło 100 miliardów dla każdej gminy, wbrew kłamstwom i odwracaniu rzeczywistości (...)”.
Kwestia granicy, wojny i interesów narodowych
W swoim wystąpieniu lider PiS wiele miejsca poświęcił także kwestii bezpieczeństwa, zarówno w kontekście hybrydowego ataku Białorusi, jak i późniejszej rosyjskiej agresji na Ukrainę:
“Był wtedy wielki szturm i dzięki odwadze służb, policji i wojska został odparty (...). Byliśmy wtedy przygotowani nawet na większy atak, na tzw. tworzenie pęcherzy , czyli zajmowania części naszego terytorium”.
Jednocześnie Kaczyński odniósł się do krytyki ze strony opozycji i części mediów:
“Co robiła druga strona w Polsce? Oskarża nas, opowiadała jakieś niesłychane bajki (...)”.
W kontekście Ukrainy przypomniał o zaangażowaniu społeczeństwa i państwa, ale również o konieczności obrony interesów narodowych:
“Były momenty, że musieliśmy się bronić, broniąc polskiego rolnictwa oraz domagając się pochówków dla wymordowanych na Wołyniu (...)”.
Strategia opozycji i plan na przyszłość
Prezes PiS jasno wskazał, że kluczowym celem po utracie władzy było zwycięstwo w wyborach prezydenckich i ten cel został osiągnięty. Ale to dopiero początek długofalowej strategii, której finał ma nastąpić w 2027 roku. W międzyczasie partia ma być gotowa do przejęcia odpowiedzialności, jeśli dojdzie do wcześniejszych zmian politycznych.
“Jeśli ktoś będzie chciał podjąć z nami rozmowy, to nie uchylamy się przed tym, ale musimy założyć, że będzie to rok 2027 i wtedy musimy wygrać wyraźnie (...). Musimy wzmocnić naszą partię i trzeba ją rozbudowywać (...)”.
Kaczyński ostro skrytykował działania obecnego rządu Donalda Tuska, wskazując na zagrożenia związane z utratą suwerenności i uległością wobec interesów zagranicznych:
“To, co dzieje się w Polsce przez ostatnie osiemnaście miesięcy wpisuje się w oczekiwania Niemiec i tamtejszych przedsiębiorców (...). Mieliśmy przeciwko sobie ogromne siły (...)”.
Budowanie szerokiej bazy i rozbijanie “murów partyjnych”
W ocenie Kaczyńskiego sukces w 2027 roku będzie możliwy tylko wtedy, gdy PiS otworzy się na nowe środowiska, poszerzy bazę i rozbuduje struktury. Kongres w Przysusze ma być początkiem tego procesu.
“Te mury, którymi są otoczone wszystkie partie w Polsce muszą zostać rozbite, ponieważ my potrzebujemy czegoś więcej”.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
"To ja, Andrzej Duda". Relacje z amerykańskimi prezydentami - "wyczuwałem wyraźny dystans z jego strony" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
"To ja, Andrzej Duda". Pierwsza prezydentura - "To jest polityka. Trzeba być elastycznym" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
Najnowsze

Mazurek miażdży Tuska. Rokita mocno o Giertychu. Cejrowski o Jandzie. Odlot Jachiry

Jarosław Kaczyński prezesem PiS na kolejną kadencję. Był jedynym kandydatem

Iga Świątek przegrywa finał w Bad Homburg!
