Czarnek w Radiu Republika: To, co robił Charlie Kirk, to jedyna droga
W rozmowie z Radiem Republika poseł Przemysław Czarnek wskazał na dramatyczne konsekwencje promowania "lewackiej agendy" i potrzebę aktywnego przeciwstawiania się jej. Jako przykład walki o wolność i wartości podał Charliego Kirka.
Czarnek rozpoczął swoją wypowiedź od nawiązania do tragicznego wydarzenia.
Mamy do czynienia z człowiekiem, który został zamordowany za prawdę. Zamordowany na oczach młodych ludzi – stwierdził poseł.
Podkreślił, że słowa Donalda Trumpa o „męczenniku za prawdę” są „faktem”. Według Czarnka, to wydarzenie „przytrzymuje jeszcze bardziej z prawej strony to wahadło”. Dodał: „Ludzie zaczynają przecierać oczy i przestają wierzyć w lewackie treści, rozkładające wspólnotę społeczną”.
W kontekście walki o prawdę poseł wskazał na konkretną strategię działania.
To jest jedyne wyjście. Trzeba jeździć i tłumaczyć. To, co robił Charlie Kirk, to jest jedyna droga. Jeździć i tłumaczyć – apelował Czarnek.
Podkreślił, że dotrzeć należy nie tylko do młodych, ale także do starszych, którzy wrócą do domu i „będą przekazywać to młodym”.
Jeśli chcemy dotrzeć do umysłów młodych, to musimy wyjść i rozmawiać, z argumentami na stole – zaznaczył.
Krytykował również dominującą narrację lewicową:
Agenda lewacka, która jest wciskana przez ostatnie dziesięciolecia, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Musimy wyjść do młodych ludzi i rozmawiać, przekonywać. To może się niestety tak czasem kończyć, jak w przypadku Charliego Kirka. Zło nie znosi argumentów logicznych, dlatego odwołuje się do przemocy albo do kłamstwa, co widzimy każdego dnia.
Poseł Przemysław Czarnek odniósł się również do kwestii edukacji w Polsce, w szczególności do przedmiotu edukacja zdrowotna. Uznał, że „wypisywanie dzieci z przedmiotu edukacja zdrowotna w Polsce to jest taki turning point”. Wskazał na problemy w podstawie programowej, mówiąc o „ubóstwie słów i punktach zapalnych”. Stwierdził jednoznacznie:
Tam są okna dla ideologii gender.
Wyraził zaniepokojenie brakiem upublicznienia podręczników przed 25 września.
Dlaczego nie chcą pokazać podręczników przed 25 września? Bo tam są świństwa. Oni myślą, że mają wariatów przed sobą – mówił. Podkreślił także, że „edukacja seksualna, piękna w swej sferze, jest zadaniem rodziców”.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X