Bodnarowcy chcą z księdza zrobić złodzieja. „To kolejny absurd”
Przywłaszczenie mienia – to będą najprawdopodobniej nowe zarzuty, które nielegalna prokuratura postawi dziś ks. Olszewskiemu oraz urzędniczkom Urszuli i Karolinie – przewidują obrońcy trojga aresztowanych. – To kolejny absurd, bo ksiądz niczego nie przywłaszczył. Otrzymał finansowanie i ośrodek wybudował – mówi Michał Skwarzyński. Przed budynkiem prokuratury protestować w obronie księdza i urzędniczek będą kluby „GP” i Wolni Polacy. Każdy może przyłączyć się do protestu.
Dziś rano z aresztów na Służewcu i Grochowie zostaną przewiezieni do Prokuratury Krajowej ks. Olszewski i urzędniczki resortu sprawiedliwości, panie Karolina i Urszula. Bodnarowcy postawią im nowe zarzuty. Obrońcy całej trójki są zgodni, że będą to zarzuty o przywłaszczenie mienia. Ich zdaniem wynika to z tego, że w ubiegłym tygodniu postawiono podobne zarzuty posłowi Romanowskiemu.
– W ten sposób prokuratura będzie miała z tymi samymi zarzutami „całą grupę przestępczą”. W tę stronę zmierza logika nielegalnej prokuratury
– mówią "Codziennej" obrońcy aresztowanych.
To jest kolejny absurd
– Mieliśmy już pranie pieniędzy, mieliśmy zorganizowaną grupę przestępczą, a teraz mamy przywłaszczenie mienia. Ksiądz, a tym bardziej urzędniczki niczego nie przywłaszczyły. Ksiądz starał się o finansowanie budowy ośrodka dla dotkniętych przemocą, otrzymał to finansowanie i ośrodek wybudował. Gdzie więc tu jakieś przywłaszczenie
– mówi obrońca księdza Michał Skwarzyński.
Obrońca pani Karoliny mówi "GPC", że nowe zarzuty nie powinny być brane pod uwagę przez sąd apelacyjny podczas posiedzenia aresztowego w czwartek.
– Mówił o tym sam rzecznik Nowak na konferencji po skierowaniu wniosku o areszt dla posła Romanowskiego, wskazując, że sąd apelacyjny będzie rozpatrywał zażalenie na decyzję sądu okręgowego z 28 sierpnia i będzie badał stan prawny i faktyczny tej sprawy właśnie na ten dzień
– mówi mec. Adam Gomoła, obrońca jednej z urzędniczek.
Obrońcy nie mają jednak wątpliwości, że prokuratura podniesie w czwartek kwestię nowych zarzutów.
– W ten sposób uprawomocni skandaliczne uzasadnienie sędzi Magdaleny Wójcik z sądu okręgowego, która przedłużyła areszt, a które to uzasadnienie jest po prostu słabe. Formalnie jednak sąd apelacyjny nie powinien brać tych nowych zarzutów pod uwagę
– mówi Skwarzyński.
Dodatkowe zarzuty mają mieć także wymiar medialny
– Przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków – to wszystko jest niejasne. Przywłaszczenie staje się już synonimem kradzieży. I to są te nowe zarzuty, by przekonać część opinii publicznej w sposób jasny i nieskomplikowany, że siedzą za kratami, ponieważ kradli
– mówią zgodnie obrońcy aresztowanych.
Opinia publiczna w dużej części nie przyjmuje propagandy nielegalnej prokuratury i wspierających ją polityków. Cały czas w kraju odbywają się protesty w obronie księdza i urzędniczek. Także dziś przed budynkiem prokuratury na ul. Postępu w Warszawie, dokąd mają być dowiezieni ks. Michał i urzędniczki, o godz. 8 rano rozpocznie się protest organizowany przez kluby „Gazety Polskiej” i Wolnych Polaków. Każdy może wziąć udział w proteście. W Warszawie na ulicach pojawiły się banery wzywające do uwolnienia księdza i urzędniczek.
Jak mówią "Codziennej" obrońcy całej trójki, dzisiejszy spektakl w prokuraturze będzie wstępem do prawdziwej batalii o wolność ks. Michała, pań Karoliny i Urszuli, która rozegra się w czwartek w sądzie apelacyjnym.
Czytaj więcej w dzisiejszej wydaniu "GPC":
Źródło: Republika, Gazeta Polska Codziennie
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.