Giertych promował teksty fikcyjnej „dziennikarki” z Rosji? Szokujące ustalenia dziennikarza

W sieci wybuchła afera wokół tajemniczej autorki portalu Pińskiego. Publikowała teksty broniące Giertycha i chwalące Tuska. Trop prowadzi do Syberii.
Kto pisał teksty wychwalające Giertycha i atakujące PiS?
Dziennikarz śledczy Szymon Jadczak ujawnił w serii wpisów na portalu „X”, że Roman Giertych wielokrotnie udostępniał teksty rzekomej dziennikarki Karoliny Gorczyckiej, której… najprawdopodobniej w ogóle nie ma. Artykuły podpisane tym nazwiskiem publikowane były masowo na portalu „Wiesci24.pl”, prowadzonym przez Jana Pińskiego – wieloletniego krytyka PiS i sympatyka Donalda Tuska.
Jak ustalił Jadczak, zdjęcia rzekomej „Gorczyckiej” pochodzą ze stocków i były wcześniej przypisane m.in. Irinie Frolowej z Syberii lub Andżelice z Saratowa – obie kobiety pochodzą z Rosji. Co więcej, wizerunek tej samej kobiety pojawia się na rosyjskich portalach randkowych, w ogłoszeniach o „wiedźmach”, a nawet na stronach agentek nieruchomości.
— „Roman Giertych podawał dalej teksty fikcyjnej dziennikarki, która według zdjęć raz jest Iriną z Syberii, a raz Andżeliką, też z Rosji” – napisał dziennikarz WP.
Tekst o „pałacu ministra Radziwiłła”
Sprawa nie jest błaha – teksty rzekomej Karoliny Gorczyckiej miały charakter polityczny i uderzały w przeciwników Platformy Obywatelskiej. Jednym z najczęściej udostępnianych był artykuł z 2017 roku pt. „Potrzebna komisja śledcza? Minister Radziwiłł odzyskał pałac i sprzedał w dziwnych okolicznościach”. Udostępnił go m.in. Roman Giertych, pisząc: „Zanim był program willa plus istniał już program pałac plus”.
Jak podkreśla Jadczak, większość tekstów na portalu „Wiesci24” była przez lata anonimowa. Zmiana nastąpiła po przebudowie strony. Wtedy pod tekstami zaczęła podpisywać się „Karolina Gorczycka”. Według analizy dziennikarza kobieta o takim nazwisku nie istnieje, a cały jej profil był fikcyjny.
W swoim dochodzeniu Jadczak ustalił, że twórcy portalu Pińskiego przypisali „Gorczyckiej” zdjęcia m.in. z profili rosyjskich kobiet o różnych nazwiskach:
• Irina Frolowa – Syberia
• Andżelika – Saratów
• Maria Fiodorowa – Moskwa
• Alewtina Majorowa – Nowosybirsk
• „Radość, 39” – Moskwa
Jak dodaje Jadczak:
— „Ale szybko zrozumiałem, że ciężko będzie pozwać Karolinę Gorczycką. Bo taka osoba nie istnieje”
Rosja i Włochy. Gdzie jeszcze mieszkają fikcyjni autorzy?
W innym wątku dziennikarz zauważył, że „Karolina Gorczycka” oraz „Jan Nowak” – kolejny z domniemanych autorów – mieszkają rzekomo we włoskim miasteczku Rovato. Tam „co piąty mieszkaniec jest obcokrajowcem”. To może sugerować celowe ukrycie śladów autorstwa poza granicami Polski.
Kto zatem pisał naprawdę teksty promowane przez Giertycha i Pińskiego? Czy był to ktoś związany z obcymi służbami? Czy była to forma manipulacji opinią publiczną z wykorzystaniem fikcyjnej persony?
Na te pytania wciąż brak odpowiedzi.
Źródło: Republika, Berliner Zeitung
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X