Dużych rozmiarów meteor spadł na Ziemię. Zaobserwował go i nagrał w okolicach Radoszyna 34-letni Dawid Jeleń, który wracał z pracy autem.
- Kilka raz widziałem spadające meteory, ale nie na taką skalę. On na moment rozjaśnił niebo - powiedział świadek wydarzenia.
Mężczyzna jechał drogą przez pola.
- Nie wiem, czy spadaniu towarzyszył jakiś huk, odgłos, bo wracałem z nocnej zmiany i aby nie zasnąć włączyłem głośno muzykę. Tego błysku nie dało się przegapić - zrelacjonował.
Z nagrania wynika, że meteor był widoczny przez około pięć sekund.
Mężczyzna przejeżdżał wówczas w pobliżu wsi Radoszyn. Meteor był również widziany przez mieszkańców okolicznego Świebodzina.
Meteory powstają po wejściu w atmosferę Ziemi meteoroidów, cząstek materii powstających z rozpadu komet. W wyniku dużej prędkości ruchu powietrze w pobliżu meteoroidu rozgrzewa się. Po osiągnięciu temperatury około 2000 °C, cząsteczki odrywające się z powierzchni meteroidu tworzą widoczny "ogon".