– Służby stoją na straży bezpieczeństwa Polski i UE. Jesteśmy przygotowani na to, że ten kryzys będzie trwał. Żołnierze Wojska Polskiego, policjanci i funkcjonariusze Straży Granicznej są przygotowani, żeby zapewnić bezpieczeństwo – powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w programie „Gość Wiadomości”.
Błaszczak zapewnił, że „warunki na granicy są dobre, ale to są warunki poligonowe”. – Nie ma problemu z wyżywieniem – dodał.
– Przygotowujemy się na to, że strzeżenie polskiej granicy będzie wymagało dalszego wsparcia żołnierzy Wojska Polskiego – mówił minister.
Błaszczak podziękował „ludziom, którzy mieszkają w terenie przygranicznym za okazywane wyrazy wdzięczności naszym żołnierzom, za słowa uznania dla ich służby”.
– Nie ulega wątpliwości, że reżim Łukaszenki próbował doprowadzić do kryzysu migracyjnego dużej skali. To się nie udało Łukaszence. Tymczasowe ogrodzenie opóźniło napór i pomogło chronić granicę. Niezbędne jest stałe ogrodzenie – stwierdził Błaszczak.
Szef resortu zachęcił do wstępowania do Wojska Polskiego – do wojsk operacyjnych i Terytorialsów.
Przypomniał, że że uż wkrótce wspierać nas będą na granicy żołnierze brytyjscy, jest też deklaracja żołnierzy z Estonii. – Będą pomagać m.in. w naprawie infrastruktury, ogrodzenia – powiedział.