Manipulacje Sekielskich wyszły na jaw. Uniewinniono duchownego z ich filmu
Były proboszcz parafii w Grądach-Woniecku został prawomocnie uniewinniony przez Sąd Okręgowy w Łomży. Mężczyzna był wcześniej oskarżany m.in. o pedofilię. W filmie Tomasza i Marka Sekielskich „Tylko nie mów nikomu” były już ksiądz został przedstawiony jako przestępca upijający nieletnich i wykorzystujący ich seksualnie.
Sąd Okręgowy w Łomży uniewinnił byłego proboszcza parafii katolickiej w Grądach-Woniecku, obecnie osobę świecką, Adama S., co definitywnie zakańcza proces postępowania przed wymiarem sprawiedliwości.
W marcu 2021 roku Sąd Rejonowy w Zambrowie nieprawomocnie skazał mężczyznę na cztery lata i dwa miesiące więzienia za przestępstwa popełnione w latach 2012-15 oraz orzekł dożywotni zakaz prowadzenia działalności i zajmowania stanowisk związanych z edukacją nieletnich. Ponadto na okres pięciu lat nałożono na mężczyznę obowiązek powstrzymywania się od przebywania na terenie parafii w Grądach-Woniecku i kontaktowania się z pokrzywdzonym.
Adam S. postanowił odwołać się od wyroku do sądu wyższej instancji, który postanowił o jego uniewinnieniu.
Jak poinformował prezes łomżyńskiego sądu Jan Leszczewski, uniewinniając oskarżonego sąd odwoławczy uznał, że jeśli zdarzenia objęte zarzutami miały miejsce, to działo się to wtedy, gdy pokrzywdzony miał już ukończone 18 lat.
- Jako osoba pełnoletnia mógł decydować o swoim zachowaniu, czy chce, czy nie chce poddać się takim czynom – dodał sędzia Leszczewski.
Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte 3,5 roku temu, po zawiadomieniu osoby pokrzywdzonej do Prokuratury Okręgowej w Łomży.
W komunikacie z połowy października 2018 r. kuria diecezjalna w Łomży poinformowała, że do delegata biskupa łomżyńskiego ds. ochrony dzieci i młodzieży wpłynęło zgłoszenie dotyczące proboszcza tej parafii. Duchowny zrezygnował z pełnionego urzędu, a jego rezygnacja została przyjęta.
Z kolejnych komunikatów kurii wynikało, że księdzu nie został powierzony żaden inny urząd czy funkcja „o charakterze duszpasterskim” i miał on przebywać w ośrodku w Czerwonym Borze.
Adam S. był jednym z antybohaterów filmu „Tylko nie mów nikomu” autorstwa Tomasza i Marka Sekielskich, który poruszał problem zachowań pedofilskich w Kościele. W produkcji pojawiły się kłamliwe wątki dotyczące tego, że duchowny pełni obowiązki kapłańskie i miał kontakt z dziećmi w miejscu swojego pobytu.
Jesienią 2019 r. były proboszcz poprosił papieża o tzw. dyspensę od pełnienia obowiązków wynikających z przyjęcia święceń kapłańskich i o przeniesienie do stanu świeckiego. Jego prośba została zaakceptowana przez Watykan.