Przejdź do treści
Skradziony obraz „Opłakiwanie Chrystusa” wrócił do Polski
Fot. Muzeum Narodowe we Wrocławiu

Obraz Lucasa Cranacha starszego „Opłakiwanie Chrystusa”, utracony podczas II wojny światowej trafił do Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Powrót dzieła do Polski można zawdzięczać działaniom restytucyjnym MKiDN oraz pracy wrocławskich muzealników.

Dzieło do macierzystej kolekcji po niemal 80 latach powróciło z Muzeum Narodowego w Sztokholmie. Jeszcze do niedawna znajdowało się ono na liście polskich strat wojennych.

- Do Polski powróciło dzieło zaliczane do najcenniejszych obiektów utraconych w wyniku II wojny światowej. To obraz wyjątkowej klasy, który będzie niewątpliwie ozdobą Muzeum Narodowego we Wrocławiu - powiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

ZOBACZ: Prace Chagalla w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie

- Wszystko zaczęło się od współpracy muzealników, pracowników Muzeum Narodowego we Wrocławiu z resortem kultury. Pan dyrektor Oszczanowski dzięki swym badaniom zidentyfikował dzieło będące polską stratą wojenną w zbiorach innego muzeum w innym kraju i powiadomił o tym resort kultury. Dzięki zebranym z pomocą doktora Roberta Hesia materiałom archiwalnym mogliśmy wszcząć i przeprowadzić z sukcesem proces restytucyjny - tłumaczył szef resortu kultury.

Jedno z najcenniejszych dzieł dawnej wrocławskiej kolekcji muzealnej powróciło do Wrocławia! Obraz „Opłakiwanie Chrystusa” z warsztatu Lucasa Cranacha st. udało się odzyskać dzięki badaniom proweniencyjnym prowadzonym przez MNWr oraz działaniom restytucyjnym @kultura_gov_pl pic.twitter.com/7zWd9N664F

— Muzeum Narodowe we Wrocławiu (@NM_Wroclaw) January 31, 2022

Jak powiedział Piotr Gliński, Muzeum Narodowe w Sztokholmie, wykazało się otwartością, zapoznało się z dostarczonym przez resort materiałem i przeprowadziło własne badania, które potwierdziły, że obraz został w czasie wojny skradziony z Polski.

- W wyniku tego sztokholmskie muzeum oficjalnie rekomendowało rządowi szwedzkiemu zwrot dzieła do Polski. Kolejna udana współpraca miała miejsce między rządami naszych krajów. Szwecja dobrowolnie, bezwarunkowo i bezkosztowo zwróciła Polsce jej stratę wojenną - zakończył Gliński.

Uczestnicy uroczystości przekazania do zbiorów @NM_Wroclaw odzyskanej straty wojennej - obrazu z warsztatu Lucasa Cranacha starszego „Opłakiwanie Chrystusa”.#sztukaodzyskana #MKiDN pic.twitter.com/nXWOoeMaop

— Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (@kultura_gov_pl) January 31, 2022

Obraz powstał w II połowie lat 30. XVI wieku w warsztacie Lucasa Cranacha starszego (1472-1553), czołowego niemieckiego malarza i rytownika doby renesansu, silnie związanego z reformacją. Herby umieszczone w dolnej partii obrazu świadczą o tym, że dzieło zostało ufundowane przez rodzinę kupca Konrada von Günterode i Anny z domu von Alnpeck. Para fundatorów wraz z czwórką swych dzieci uwieczniona została na obrazie w scenie opłakiwania Chrystusa obok postaci biblijnych: Marii - matki Jezusa, Marii Magdaleny oraz Jana Ewangelisty.

wnp.pl

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?