25 lutego ukazała się płyta „Requiem dla świata” Tomasza Radziwonowicza. - Tytuł to moja prywatna walka z antywartościami - powiedział kompozytor dla Portalu TV Republika.
„Requiem dla świata" to 14 utworów, bazujących na tradycyjnych tekstach liturgicznych.
- Źródłem inspiracji była dla mnie stara łacina przedsoborowa w rycie trydenckim oraz Chorał gregoriański, nazywany przez fachowców muzyką pradziejów - powiedział kompozytor.
- To jest muzyka współczesna, ale nie za wszelką cenę. Starałem się pisać tak, aby to było dostępne dla szerokiego grona słuchaczy - dodał.
Tomasz Radziwonowicz, przez całe życie ceni sobie wartości wpajane mu od dziecka przez rodziców.
- Tytuł to moja prywatna walka z antywartościami, nie zgadzam się na promowanie tych nowych antywartości. Stare wartości takie jak dobro, prawda, piękno zawsze muszą być nie tylko w życiu, ale i w sztuce. A teraz się od tego odchodzi i to jest moja niezgoda - przyznał.
- Oczywiście utwór poświęcony jest wszystkim zmarłym na frontach. Dodatkowego kontekstu nabiera sprawa Ukrainy. Ja pisałem to 2 lata temu, przez 19 miesięcy, a teraz moi koledzy, muzycy nazywają mnie prorokiem, co mnie nie cieszy. Chciałbym nie mieć racji - dodał.
Lista utworów:
Introitus - 5:42
Kyrie - 2:47
Dies irae - 3:32
Tuba mirum - 2:07
Recordare - 3:12
Rex tremendae - 3:06
Confutatis - 3:39
Lacrimosa - 4:53
Sanctus - 4:06
Benedictus - 3:50
Agnus dei - 4:13
Tractus - 2:25
Communio - 3:27
In paradisum - 4:33