Przejdź do treści

Biblia Gutenberga z Pelplina wystawiona w Muzeum Narodowym w Warszawie

Źródło: Facebook MNW

Przez sześć najbliższych tygodni Biblia Gutenberga z Pelplina będzie wystawiona przez Muzeum Narodowe w Warszawie. "To jeden z niewielu zachowanych na świecie egzemplarzy Biblii Gutenberga. Wielka, wspaniała księga, bez której nie byłoby Galerii Sztuki Średniowiecznej" - powiedziała dyrektorka MNW dr hab. Agnieszka Lajus.

"Biblia Gutenberga z Pelplina jest wybitnym dziełem, które będziemy podziwiać w naszej Galerii Sztuki Średniowiecznej od 7 lutego przez kolejne sześć tygodni. Co pewien czas będziemy zmieniać karty - bo zarówno w karnawale, jak i wielkim poście warto przychodzić do naszego muzeum" - powiedziała podczas konferencji prasowej w Muzeum Narodowym w Warszawie dyrektorka MNW dr hab. Agnieszka Lajus. Przypomniała, że po raz pierwszy Biblia Gutenberga z Pelplina była prezentowana w MNW w 1959 r.

 

Jedna z niewielu na świecie

"Jestem wzruszona, bo to autentyczny obiekt, jeden z niewielu zachowanych na świecie egzemplarzy Biblii Gutenberga i jedyny w polskich zbiorach. To wielka, wspaniała księga, bez której nie byłoby Galerii Sztuki Średniowiecznej" - wyjaśniła.

"Niezależnie od dobrego stanu zachowania, zabezpieczyliśmy ją tak, by kolejne pokolenia mogły się cieszyć się tym niezwykłym zabytkiem. To wczesny egzemplarz, który jeszcze zawiera pewne błędy drukarskie. Bez wątpienia ruchoma czcionka Gutenberga zmieniła bieg historii, okazała się przełomem" - powiedział dyrektor Kociewskiego Centrum Kultury i Muzeum Diecezjalnego w Pelplinie ks. Krystian Feddek.
 

Pozostał odcisk palca

"Innowacyjne badania pozwoliły nam dokładnie ustalić, że drzewo dębowe z okładzin Biblii pochodzi z 1452 r. Dąb bałtycki był jednym najlepszych dostępnych wówczas materiałów. Pelpliński egzemplarz jest jednym z pierwszych, prototypicznym egzemplarzem. Świadczą o tym liczne błędy i niedoskonałości. Pracownicy próbowali je poprawić na szybko. Jeden z czeladników próbował na szybko zmyć farbę tamponem i pozostawił po sobie odcisk palca" - powiedział koordynator zespołu konserwatorsko-restauratorskiego dr hab. Juliusz Raczkowski.

"Są liczne miejsca, gdzie farba drukarska nie odcisnęła się należycie. Ktoś próbował ręcznie uzupełnić źle wydrukowane partie tekstu. Zachował się cały szereg znaków drukarskich, informacje dla dekoratorów" - wskazał badacz. 

 

Podkreślił, że prezentacja Biblii wymaga specjalnych warunków - w klimatyzowanej gablocie panuje temperatura 20-23 st. C i wilgotność względna poniżej 45-55 procent. Dzieło jest chronione przed działaniem światła słonecznego i promieniowania UV i eksponowane nie dłużej niż 60 dni w roku.

Biblia Gutenberga z Pelplina będzie wystawiona w Muzeum Narodowym w Warszawie od 7 lutego do 23 marca 2025.

Jedyny egzemplarz w Polsce

Biblia Gutenberga to pierwsza w historii drukowana książka, wykonana za pomocą prasy drukarskiej i przy użyciu ruchomych czcionek. To łacińskie wydanie Pisma Świętego (Wulgata) z lat 1452–1455 wydane w oficynie Jana Gutenberga w Moguncji (niem. Mainz). Nazwa dwutomowego wydania Biblii, które pochodzi od nazwiska jej wydawcy. Określenie "Biblia czterdziestodwuwierszowa" nawiązuje do liczby wersów, w jakiej łamano tekst.

W Muzeum Diecezjalnym w Pelplinie znajduje się wczesny egzemplarz mogunckiego wydania. Należy ono do grupy zaledwie siedemnastu pełnych, dwutomowych egzemplarzy. Jest to jedyny egzemplarz Biblii Gutenberga w Polsce i jeden z nielicznych, w której oba tomy przetrwały w oryginalnych oprawach.

Wojnę spędziła za granicą

Pelplińska Biblia Gutenberga została wydrukowana czarną farbą na ręcznie czerpanym papierze żeberkowym, który prawdopodobnie pochodzi z manufaktur nadreńskich. Iluminator ozdobił jej karty kolorowymi inicjałami. Oprawa z dębiny bałtyckiej powleczonej koźlą skórą, na której wytłoczono wizerunki zwierząt, ornamenty roślinne, wizerunek św. Pawła oraz nazwisko introligatora została wykonana przez mistrza Henryka Costera z Lubeki. Biblia liczy 641 kart zadrukowanych obustronnie w dwóch kolumnach zawierających 40–42 wierszy.

Historycy ustalili, że początkowo była przechowywana w klasztorze franciszkanów obserwantów w Lubawie. Od 1833 r. po kasacie lubawskiego konwentu znajduje się w Pelplinie. Przed II wojną światową Biblia przez Warszawę trafiła do Paryża. Stamtąd w 1940 r. wywieziono ją do Londynu, a potem Kanady. Do Polski powróciła na początku 1959 r. Do dziś przetrwało 48 egzemplarzy Biblii Gutenberga, z czego tylko 20 kompletnych, 14 egzemplarzy znajduje się w USA.

Źródło: PAP

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Bodnarowcy ustawili losowanie sędziego? „To polityczne zlecenie”

Jak wyglądały kulisy powstania telewizji TVN. Zbadał to Piotr Nisztor. Zapraszamy w niedzielę o 20.15!

Polska dorzuci się do unijnego bezpieczeństwa? Tak chce Von der Leyen

Lament w rządzonych przez lewicę metropoliach USA. Bondi odcięła ich od pieniędzy

Zaginiony samorządowiec i muzyk disco polo odnaleziony

Sezon grypowy w pełni! Durajski: przed lekarzami czas pełen wyzwań

Wyścigowe Ferrari sprzedane za 34,9 mln dolarów

Katastrofa lotnicza – samolot spadł na autobus, są ofiary

Sprytny oszust sprzedał warszawskiemu jubilerowi tombak zamiast złota

Nienawiść wrogów Trumpa przekroczyła wszelkie granice. Chcą żywych lub martwych

Błaszczak o sprawie Spychalskiego: czekamy na wyjaśnienia

Rząd Tuska żartuje sobie z relacji z administracją Trumpa

Biblia Gutenberga z Pelplina wystawiona w Muzeum Narodowym w Warszawie

MSZ potwierdza. Polacy wśród ofiar wypadku busa w Niemczech

Prezydent Trump: jesteś biologicznym mężczyzną - wara ci od żeńskiego sportu

Najnowsze

Bodnarowcy ustawili losowanie sędziego? „To polityczne zlecenie”

Zaginiony samorządowiec i muzyk disco polo odnaleziony

Sezon grypowy w pełni! Durajski: przed lekarzami czas pełen wyzwań

Wyścigowe Ferrari sprzedane za 34,9 mln dolarów

Katastrofa lotnicza – samolot spadł na autobus, są ofiary

Jak wyglądały kulisy powstania telewizji TVN. Zbadał to Piotr Nisztor. Zapraszamy w niedzielę o 20.15!

Polska dorzuci się do unijnego bezpieczeństwa? Tak chce Von der Leyen

Lament w rządzonych przez lewicę metropoliach USA. Bondi odcięła ich od pieniędzy