-Powstanie Legionów to nie tylko jedno z kluczowych wydarzeń naszej historii, ale też zjawisko, które mówi coś ważnego o nas Polakach - naszej niezłomności, sile charakteru, o dążeniu o wolności, umiłowaniu wolności oraz o tym, że Polacy gotowi są poświęcić się dla najwyższych wartości. Jedną z nich jest Rzeczpospolita - mówił podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski, inaugurując dysusję historyków, zorganizowaną w ramach obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
W Belwederze miała miejsce piąta już odsłona z cyklu debat historyków, organizowanych przez Kancelarię Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej. Dyskusja odbyła się tym razem pod hasłem ,,Przede wszystkim legiony… Czyn zbrojny 1914-1918”. Spotkanie zainaugurowali: Minister Wojciech Kolarski i Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek.
– Legiony Polskie tworzyli ludzie wyjątkowi. To oni przyczynili się do tego, aby Legiony przetrwały – w obrazie, w pieśni, w wierszach; żeby zawładnęły naszą świadomością. Trwają w niej od wieków - zaznaczył Prezes IPN dr Jarosław Szarek, podkreślając jak ważne jest, aby dyskusja o Legionach przeniosła się do domów wszystkich Polaków.
Zobacz także:
W debacie uczestniczyli także: prof. Janusz Cisek, prof. Michał Klimecki, prof. Grzegorz Nowik, dr hab. Urszula Oettingen, prof. Włodzimierz Suleja (moderator) oraz prof. Mariusz Wołos.
Dwuletni cykl debat historyków zainaugurowała pod koniec ubiegłego roku dyskusja o znaczeniu Aktu 5 listopada z 1916 r. Dotychczas historycy rozmawiali m.in. o roli prezydenta USA dla polskiej niepodległości, skutkach rewolucji lutowej i rewolucji październikowej w Rosji oraz powstaniu Armii Polskiej we Francji pod dowództwem gen. Józefa Hallera.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Liga NHL: „Huragany” zmietli „Lotników” i prowadzą
CBA zatrzymała byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej Tomasza K.
X Dzień Patrioty w Krakowie! 8 grudnia dowiemy się, kto w tym roku dostanie nagrodę Kazimierza Odnowiciela
Miller przestrzega: kandydat PiS może wygrać wybory prezydenckie. "To byłby dla mnie dramat", mówi były aparatczyk PZPR