Ślub kościelny pod osłoną nocy. Przypominamy piękne świadectwo śp. Jana Olszewskiego
Wczoraj media, w tym i nasz portal, podały smutną informację. W niedzielę nad ranem zmarła Marta Olszewska z domu Miklaszewska, wybitna dziennikarka, działaczka opozycji demokratycznej czasów PRL oraz wdowa po legendarnym obrońcy opozycjonistów w procesach politycznych i byłym premierze RP, Janie Olszewskim. Z tej okazji udostępniamy piękne wspomnienie na temat ślubu kościelnego małżeństwa Olszewskich, które zostało opublikowane na facebookowym profilu "Komitet Obrony Robotników-historia prawdziwa".
Jest to fragment książki „Ta historia wciąż trwa. Wspomnienia Jana Olszewskiego”, opracowanej przez dr Justynę Błażejowską.
– Marta była dziennikarką, pisała reportaże obyczajowe, sądowe. Unikała oczywiście tematów ideologicznych czy politycznych. Gdyby oficjalnie wykazała fakt małżeństwa ze mną, to bardzo szybko znalazłaby się poza granicami zawodu. Byłem już znany – zwłaszcza Służbie Bezpieczeństwa – z obron politycznych i kontaktów w kręgach opozycyjnych- tak zmarły 7 lutego 2019 r. były premier opowiadał dr Błażejowskiej o ślubie kościelnym z żoną. Wcześniej Marta i Jan Olszewscy mieli jedynie ślub cywilny. Pani Marta publikowała artykuły pod rodowym nazwiskiem. Z pomocą przyszedł ks. Stefan Niedzielak, który zaproponował parze ślub kościelny.
– W tamtym czasie obowiązywały zasady wynikające z porozumienia między Kościołem a władzami państwowymi i uzyskanie ślubu kościelnego wymagało przedstawienia zaświadczenia o zawarciu ślubu cywilnego. Ksiądz Niedzielak wystarał się o specjalne zezwolenie bp. Władysława Miziołka- wspominał polityk i prawnik.
Sama uroczystość była niezwykle skromna i wyjątkowa.
– Uroczystość odbyła się w bardzo dyskretny sposób, w bardzo późnych godzinach wieczornych, w pustym kościele, w obecności paru najbliższych osób- opowiedział dr Justynie Błażejowskiej Jan Olszewski.
Post na profilu facebookowym "Komitet Obrony Robotników- historia prawdziwa" został opublikowany zdjęciem małżeństwa pochodzącym z archiwum Antoniego Macierewicza.