14 września 2020 r. w „Rzeczpospolitej" opublikowano artykuł na temat niejasnych losów Muzeum Polskiego w Rapperswilu w Szwajcarii. Anna Buchmann, dyrektorka muzeum poinformowała, że wyprowadzka z zamku jest już właściwie pewna „musiałoby dojść do wyjątkowej sytuacji, która zmusiłaby gminę miasta do zmiany decyzji". - Mamy czas do końca 2021 roku – stwierdziła.
Szefowa placówki tłumaczyła, że muzeum to nie tylko siedziba, ale także zbiory, „pod tym względem nie można mówić o likwidacji muzeum". - Zbiory sztuki powierzone nam w opiekę, archiwum i biblioteka pozostają nadal prywatna własnością. Do zarządzających muzeum będzie należała decyzja o dalszym losach zbiorów i kształtu przyszłego muzeum. Wraz z wyjściem z zamku odchodzi historia muzeum na zamku rapperswilskim, ale nie kończy się historia Muzeum Polskiego w Szwajcarii – zapewniła. O dalszych losach placówki oraz zgromadzonych zbiorach zdecyduje 25 października zebranie walne Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Polskiego. - W tym dniu będziemy również obchodzić 150. rocznicę założenia muzeum – dodała dyrektorka placówki.
Muzeum polskiej kultury i historii, które zajmuje obecnie drugie piętro zamku pokazuje zmienną historię tej instytucji. Dokumentuje wielowiekową historię związków polsko-szwajcarskich, działalność Szwajcarów w Polsce i Polaków w Szwajcarii. Przedstawia polską kulturę i historię, tradycje walk Polaków o wolność i wiarę aż po historię ruchu Solidarności i odzyskania wolności w roku 1989. Szczególne miejsce zajmuje historia 2. Dywizji Strzelców Pieszych internowanych w Szwajcarii. Oprócz galerii malarstwa przedstawiony jest wkład Polaków w kulturę materialną i duchową Szwajcarii. Muzeum organizuje regularnie koncerty, wieczory autorskie i konferencje.