Przejdź do treści
Oto jakich okrucieństw dopuszczali się czerwoni podczas wojny w 1920 roku! Putin jest ich uczniem!

W trakcie wojny 1920 r. bolszewicy na masową skalę dopuszczali się zbrodni wojennych. Z niezwykłą brutalnością mordowali jeńców i ludność cywilną - pisze w "Gazecie Polskiej" Piotr Dmitrowicz.

Brytyjski dyplomata lord Edgar Vincent D’Aberon, który w 1920 r. jako członek Misji Międzysojuszniczej w Polsce mógł na własne oczy obserwować śmiertelny bój z bolszewikami, w wydanej 12 lat później książce pt. „Osiemnasta decydująca bitwa w dziejach świata pod Warszawą 1920 r.” napisał między innymi: „Gdyby Karol Młot nie powstrzymał inwazji Saracenów po Tours, dziś w szkołach w Oksfordzie nauczano by Koranu. (…) Gdyby Piłsudskiemu i Weygandowi nie udało się pod Warszawą powstrzymać triumfalnego marszu Armii Czerwonej, przyniosłoby to w rezultacie nie tylko niebezpieczny zwrot w dziejach chrześcijaństwa, lecz również fundamentalne zagrożenie całej zachodniej cywilizacji. Bitwa pod Tours ocaliła naszych przodków przed jarzmem Koranu; jest rzeczą prawdopodobną, że bitwa pod Warszawą ocaliła Europę Środkową i część Zachodniej przed o wiele większym niebezpieczeństwem: przed fanatyczną tyranią sowiecką”.

Jęki, krzyki, charkot
Ta fanatyczna tyrania miała niespotykany w dziejach charakter i skalę brutalności. Czerwonoarmiści dopuszczali się mordów zarówno na jeńcach wojennych, jak i na ludności cywilnej, nie oszczędzając kobiet i dzieci. Bagnety, na których – w słynnym rozkazie Michaiła Tuchaczewskiego – miano nieść szczęście i pokój masom pracującym, spływały krwią mordowanych Polaków. Wśród sowieckiej dziczy prym wiedli żołnierze 1 Armii Konnej Siemiona Budionnego, którzy nawet wśród swoich budzili grozę i przerażenie. Zamordowany w 1940 r. Izaak Babel, politruk i dziennikarz wojenny przy Konarmii Budionnego, tak o tym pisał w swoich opowiadaniach: „Błagamy, żeby nie zabijać jeńców. Apanasenko umywa ręce, Szeko bąknął: dlaczego nie; odegrało to potworną rolę. Nie patrzyłem im w twarze, przebijali pałaszami, dostrzeliwali, trupy na trupach, jednego jeszcze obdzierają, drugiego dobijają, jęki, krzyki, charkot (…)”. W ten sposób mordowani byli polscy żołnierze w heroicznym boju pod Zadwórzem na przedpolach Lwowa. 17 sierpnia, z kapitanem Bolesławem Zajączkowskim na czele, stawili opór VI dywizji konnej Apanasenki, której celem było otworzenie sobie drogi na miasto. 330 polskich ochotników w wielogodzinnym boju odparło sześć ataków. Walczono nawet po wyczerpaniu się amunicji, w ruch poszły noże i bagnety. W krwawej łaźni życie straciło 318 z nich. Kapitan Zajączkowski wraz z kilkoma żołnierzami popełnili samobójstwo, nie chcąc wpaść w łapy oprawców. Trzy dni później zmasakrowane ciała Polaków odnaleźli inni żołnierze. Tylko 106 z nich udało się zidentyfikować, reszta stanowiła krwawą miazgę. Jednym z zabitych był 19-letni Konstanty Zarugiewicz. Pięć lat później to jego matka wybrała trumnę ze zwłokami żołnierskimi, które umieszczono w Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.

Zmasakrowane twarze, powykłuwane oczy
Zbrodnia pod Zadwórzem nie była niczym wyjątkowym na krwawym szlaku Konarmii. Głośnym echem odbiło się spalenie szpitala w Berdyczowie, wymordowanie rannych i lekarzy, razem około 600 osób, czy też rzeź 700 jeńców we wsi Bystryki. Sowieci mordowali często jawnie, na oczach mieszkańców miast. Tak było chociażby w Wilnie, gdzie w ciągu lipca i sierpnia ofiarą Armii Czerwonej padło około 3 tys. Polaków i Żydów. Z okrucieństwa zasłynął również korpus Gaj-Chana, który wymordował jeńców między innymi w Lemanie, Cichoszkach, pod Mławą i pod Chorzelami. Ten ostatni mord opisał generał Lucjan Żeligowski: „Widok pola robił przykre wrażenie. Leżała na nim wielka ilość trupów. Byli to cywile, ale w ogromnej większości nasi żołnierze i oficerowie, nie tyle ranni i zabici w czasie walki, ile pozabijani już po walce, jako jeńcy wzięci do niewoli bolszewickiej. (…) Całe długie szeregi trupów w bieliźnie tylko i bez butów leżały wzdłuż płotów i w pobliskich krzakach. (...) Byli pokłuci szablami i bagnetami, mieli zmasakrowane twarze, powykłuwane oczy”. Mordy dokonywane przez Armię Czerwoną charakteryzowały się właśnie takim niezwykłym okrucieństwem. Nie chodziło tylko o to, żeby zabić, ale żeby zadać cierpienie, upokorzyć, a na koniec sprofanować zwłoki. Tak było we wspomnianej już wsi Leman, gdzie w lipcu 1920 r. w ręce III Korpusu Konnego Gaj-Chana wpadli żołnierze z Kowieńskiego Pułku Strzelców. Jeńcy zostali potraktowani jako „materiał ćwiczebny”. Część została przywiązana do pali, innym tak skrępowano ręce i nogi, żeby mogli się poruszać, ale bez szans na ucieczkę. Bolszewicy rozsiekli ich szablami. W raporcie spod wsi Zamosze i Zawidno czytamy z kolei o innych schwytanych przez bolszewików: „Po odparciu wroga i przywróceniu starych pozycji znaleziono z rozprutymi brzuchami, powyrywanymi wnętrznościami, porąbanymi czaszkami, pokłutymi pachwinami, poprzestrzeliwanych kulami dum-dum”.
Ze szczególną zaciekłością bolszewicy wyszukiwali oficerów. Włodzimierz Garbowiak, który przeżył sowiecką niewolę, był świadkiem takiej selekcji: „(…) wywołali porucznika Grabowskiego (…) zapytali się »ej ty oficer?« Na co porucznik Grabowski odpowiedział, że jest studentem (…), poczem dwaj kozacy stojący z tyłu z obnażonymi szablami poczęli rąbać go”.
Świętując 15 sierpnia pokonanie Sowietów pod Warszawą, pamiętajmy o nich, o tych wszystkich, którzy nie doczekali tego zwycięstwa.  
"Gazeta Polska"

Wiadomości

Szczerba atakuje Nawrockiego, internauci nie pozostawiają suchej nitki na europośle KO

Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców

Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP

Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia

Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]

Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję

Dlaczego Tusk nie pomaga powodzianom?

Sikorski czy Trzaskowski? Dziś głosowanie w prawyborach KO

KO rządzi. Prawie połowa Polaków ma problemy finansowe

Karambol na A4. Jest ofiara śmiertelna

Przełom w Szwecji? Wzywa do wstrzymania nadawania obywatelstw

Byli na wysokości 9 km! Powiedział stewardesie, że musi wyjść...

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Najnowsze

Szczerba atakuje Nawrockiego, internauci nie pozostawiają suchej nitki na europośle KO

Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]

Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję

Dlaczego Tusk nie pomaga powodzianom?

Sikorski czy Trzaskowski? Dziś głosowanie w prawyborach KO

Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców

Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP

Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia