„Jedna ręka strzelała, a inna kierowała kulę”. 36. rocznica zamachu na Jana Pawła II
13 maja 1981 roku podczas audiencji generalnej na Pl. św. Piotra w Rzymie, Turek Mehmet Ali Ağca, dokonał nieudanego zamachu na Jana Pawła II.
36 lat temu świat wstrzymał oddech. 13 maja 1981 roku o godz. 17:19 pierwszy raz w historii, ktoś odważył się podnieść rękę na następcę św. Piotra. Podczas audiencji generalnej na Pl. Świętego Piotra w Watykanie, do papieża Jana Pawła II strzelał turecki terrorysta Mehmet Ali Agca.
Jan Paweł II został postrzelony w brzuch i rękę, choć jak ustalili śledczy, chwilę wcześniej zamachowiec celował w głowę. Po postrzale, Ojciec Święty został przewieziony do polikliniki Gemelli, gdzie poddano go sześciogodzinnej operacji. Spędził na rehabilitacji w szpitalu 22 dni. Potem wielokrotnie cierpiał z powodu różnorodnych dolegliwości, które były następstwem tego zamachu.
Dokładnie w rok po zamachu papież udał się w swą 11. Podróż Apostolską do Fatimy, gdzie złożył hołd i podziękowanie Matce Boskiej Fatimskiej za ocalenie. Ojciec Święty głęboko wierzył, że to właśnie Jej zawdzięcza życie. Zamach miał bowiem miejsce w rocznicę pierwszych objawień fatimskich z 1917 roku. – Jedna ręka strzelała, a inna kierowała kulę – mówił papież.
W czasie tej wizyty pocisk z pistoletu Mehmeta Ali Ağcy wyjęty podczas operacji, został przekazany jako wotum, a następnie umieszczony wewnątrz korony figury Matki Boskiej Fatimskiej. Wizyta nie obyła się bez kolejnego incydentu. Niezrównoważony mężczyzna ugodził papieża nożem. Napastnik został szybko obezwładniony, a papież dokończył nabożeństwo pomimo krwawienia.
Ali Agca został schwytany natychmiast po napaści. W lipcu 1981 r. rozpoczął się jego proces. Skazano go na dożywotnie więzienie.
Ojciec Święty przebaczył swemu oprawcy już w czwartym dniu po zamachu: "Modlę się za brata, który mnie zranił, a któremu szczerze przebaczyłem".
W 1983 r. Jan Paweł II odwiedził Agcę w rzymskim więzieniu. – Byłem świadkiem odwiedzin Ojca Świętego u Ali Agcy w więzieniu. Papież przebaczył mu publicznie już w pierwszym przemówieniu. Nie słyszałem słowa "przepraszam" ze strony więźnia. Był tylko zainteresowany tajemnicą fatimską – wspominał kard. Stanisław Dziwisz.
Z kolei sam papież po rozmowie z terrorystą napisał: "Ali Agca - jak mi się wydaje - zrozumiał, że ponad jego władzą, władzą strzelania i zabijania, jest jakaś potęga wyższa. Zaczął więc jej poszukiwać. Życzę mu, aby ją odnalazł".
W czerwcu 2000 roku prezydent Włoch Carlo Azeglio Ciampi ułaskawił zamachowca. Śledztwo nie wyjaśniło jednak tła zamachu. Kilka lat temu Agca został wypuszczony z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za zabójstwo tureckiego dziennikarza. W sumie spędził za kratami 30 lat.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
IPN wspomina ofiary komunistów. Osądzeni i pomordowani zostali zrehabilitowani w latach dziewięćdziesiątych
Polska broni się przed laicyzacją. Więcej wiernych na mszach świętych, mniej przystępuje do bierzmowania
Najnowsze
Polska broni się przed laicyzacją. Więcej wiernych na mszach świętych, mniej przystępuje do bierzmowania
Prezydent w „Wujku”: Jak można skazać na cztery lub sześć lat za strzelanie do niewinnych?
Wiceminister porównał wyznawców islamu do Mszy Świętej na Jasnej Górze