Przejdź do treści
22:32 Prezydent Karol Nawrocki: akceptacja dla umowy z krajami Mercosur to katastrofa; panie premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać
22:09 Holandia: samochód wjechał w tłum podczas parady świateł w Nunspeet; dziewięcioro rannych
Republika Zapraszamy na stoisko Telewizji Republika już od 30 grudnia – przy Placu Niepodległości w Chełmie
Republika Republika zaprasza widzów na specjalny koncert kolęd z Kozłówki, z udziałem Prezydenta RP Karola Nawrockiego oraz Pierwszej Damy Marty Nawrockiej, Wigilia, godz. 20.00
Republika Dzieci w Libanie śpiewają najpiękniejsze polskie kolędy. Na koncert zapraszamy do Republiki w Boże Narodzenie o godzinie 20:00
Wydarzenie Telewizja Republika, województwo lubelskie i miasto Chełm zapraszają na "Wystrzałowego Sylwestra z Republiką". Wśród gwiazd m.in. Fun Factory, Kombi Łosowski, Bayer Full, Defis, Corona i Weekend. Zapraszamy 31 grudnia do Chełma i przed telewizory!
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Film z zatrzymania policji wyciekł do internetu. Podczas zatrzymania zmarł człowiek

Źródło: Fot. PAP/Aleksander Koźmiński

Po piątkowej interwencji policji w Lubinie zmarł 34-letni mężczyzna. Film z zatrzymania trafił do internetu. W związku ze śmiercią mężczyzny i działaniami policji, w niedzielę pod Komendą Powiatową Policji w Lubinie odbyła się manifestacja, która przerodziła się w kilkugodzinne zamieszki.

W stronę policjantów oraz budynku komendy poleciały butelki, kamienie, a także koktajle Mołotowa. Policjanci wobec manifestujących użyli gazu łzawiącego, broni gładkolufowej i armatki wodnej.

Na poniedziałkowym briefingu prasowym podkom. Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji, który odniósł się do niedzielnych zamieszek, poinformował, że z uwagi na agresywne zachowania części protestujących na miejsce skierowany został zespół antykonfliktowy — po to, aby porozmawiać z tymi osobami i ostudzić emocje.

- Mieliśmy do czynienia z osobami, które w nas — funkcjonariuszy rzucały różnymi przedmiotami. Byliśmy bezpardonowo atakowani przez ten agresywny tłum różnych osób, które przyjechały tam, nie żeby wyrazić swoje poglądy, nie po to, żeby wyrazić swoje wątpliwości dotyczące wcześniejszej interwencji, ale po to, żeby móc bez konsekwencji wyżywać się i bić się z policjantami — relacjonował.

Dodał, że funkcjonariusze mieli do czynienia z bardzo niebezpiecznymi sytuacjami. - W pewnym momencie w funkcjonariuszy zaczęto rzucać kamieniami, butelkami z podpaloną cieczą, były też cegłówki. Wszystko to, co było pod ręką, to te osoby wykorzystywały, żeby na nas odreagować swoje emocje.

- Kiedy musieliśmy użyć środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu, armatki wodnej i broni gładkolufowej, dalej atakowano policjantów – mówił policjant.

Co się stało podczas zatrzymania?

Poinformował, że w związku z zamieszkami zatrzymano 57 osób, - Które najbardziej niebezpiecznie atakowały funkcjonariuszy. - W trakcie zajść zostało poszkodowanych sześciu policjantów. Zniszczone zostało też mienie publiczne. Nawet strażacy, którzy przyjechali nam pomóc, żeby ugasić poszczególne ogniska pożaru, zostali obrzuceni przez demonstrantów kamieniami — powiedział oficer.
Podkom. Jabłoński, odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące piątkowej interwencji policji, zwrócił uwagę, że film z zatrzymania, który trafił do internetu, pokazuje jedynie fragment interwencji. - My dysponujemy też zapisami z innych kamer, pełnym monitoringiem. Jednak wszystkie te kwestie będą wyjaśniane przez prokuraturę. Zależy nam na obiektywnym wyjaśnieniu tej sprawy i nie boimy się odpowiedzialności. Dokonujemy też wszelkiej staranności w zabezpieczaniu materiałów dowodowych – mówił.

Policjant poinformował też, że w chwili, kiedy funkcjonariusze przekazywali 34-latka pod opiekę zespołowi medycznemu, zachowane były jego funkcje życiowe, wyczuwalny był oddech i tętno. Jak dodał — są to wstępne informacje pozyskane w toku czynności.

- Kwestia, w dokładnie którym momencie ten mężczyzna zmarł, będzie badana. Docierają do nas różne informacje, ale apeluję o ostrożność w formułowaniu pewnych zarzutów czy wątpliwości. Zaplanowana jest sekcja zwłok, będą też przeprowadzane badania toksykologiczne, bo mówimy o człowieku, który w chwili interwencji – tak jak zgłosiła nam to jego matka – był pod wpływem narkotyków. Nie wiemy dokładnie, co ten mężczyzna zażył. Mówiąc to, nie formułuję żadnych zarzutów wobec tej osoby, chodzi mi tylko o przedstawienie faktów, co do których jesteśmy pewni – powiedział.

Wskazał, że interwencja zaczęła się w spokojny sposób. - Policjanci na początku podeszli do tego człowieka, chcąc go wylegitymować. Próbowano go uspokoić, ale mężczyzna ten dalej był pobudzony, nie zachowywał się racjonalnie, reagował bardzo agresywnie. Wiem z własnego doświadczenia, że czasami nawet kilku funkcjonariuszy nie jest w stanie uspokoić takiej osoby – zaznaczył.
Podkom. Jabłoński dodał, że na ten moment policjanci, którzy brali udział w interwencji, nie zostali zawieszeni, bo – jak mówił – nie ma ku temu podstaw. - Nie ma w stosunku do policjantów sformułowanych żadnych zarzutów – powiedział.

Jakie konsekwencje poniosą funkcjonariusze policji?

Prokuratura Rejonowa w Lubinie wszczęła śledztwo pod kątem przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy policji oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pokrzywdzonego. Sekcja zwłok mężczyzny zaplanowana jest na wtorek.

W sprawę śmierci 34-latka zaangażował się poseł KO z Dolnego Śląska Piotr Borys, który skierował do Komendy Powiatowej Policji w Lubinie pismo z pytaniami mającymi wyjaśnić przebieg interwencji. Poseł pyta m.in. o to — dlaczego nie podjęto reanimacji, nie zastosowano kajdanek, a podczas interwencji wielokrotnie przyduszano 34-latka.

W poniedziałek Biuro RPO poinformowało, że sprawą śmierci zatrzymywanego zajmie się z urzędu Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek.







#Lubin Ponad 40 osob zatrzymanych po zamieszkach przed komendą - to najnowsze dane. W stronę policjantow leciały kamienie, koktajl Molotowa, race i butelki. Policja użyła gazu łzawiącego, broni gładkolufowej i armatki wodnej. @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/MsUSvchiRO

— Grazyna Wiatr (@grazwiatr) August 8, 2021

 

PAP

Wiadomości

reaktory elektrowni Forsmark w Szwecji

Szwedzi wyłączyli reaktor atomowy

USA będą budować pływające fortece. Będą większe od niszczycieli

Rosja o rozmowach w Miami. Gdzie jest pokój?

Rosjanie ponownie uderzyli w Odessę

Trump powiedział, że po raz ostatni zgrywa twardziela

Kopalnia Pniówek: Dwóch górników nie żyje

Ostrzeżenie na święta Bożego Narodzenia. Taka jest ich natura

Kolejny świetny sondaż dla Karola Nawrockiego. Na nic się zdały hejterskie ataki

Szokujący sondaż. Ugrupowanie Brauna rośnie kosztem Konfederacji

"To jest groteska, to jest żenujące". Stefaniuk o mailu do prześladowanej urzędniczki

Zatrzymania ws. hejtu po śmierci 11-latki z Jeleniej Góry

Nawrocki: Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą ws. Mercosur, a nie gadać

Ziobro: mamy do czynienia z pełzającym zamachem na polskie sądownictwo

Poseł odniosła obrażenia w trakcie obrony TVP. Prokuratura nie widzi problemu

Ostrzeżenie IMGW przed opadami marznącymi w ośmiu województwach

Najnowsze

kopalnia węgla - zdjęcie poglądowe

Kopalnia Pniówek: Dwóch górników nie żyje

Odessa

Rosjanie ponownie uderzyli w Odessę

Trump powiedział, że po raz ostatni zgrywa twardziela

rosyjski atak

Ostrzeżenie na święta Bożego Narodzenia. Taka jest ich natura

Karol Nawrocki

Kolejny świetny sondaż dla Karola Nawrockiego. Na nic się zdały hejterskie ataki

reaktory elektrowni Forsmark w Szwecji

Szwedzi wyłączyli reaktor atomowy

pancerniki nowej klasy

USA będą budować pływające fortece. Będą większe od niszczycieli

Pieskow

Rosja o rozmowach w Miami. Gdzie jest pokój?