Rząd przygotowuje wniosek o środki unijne. Kiedy planuje go złożyć?
Na przełomie października i listopada złożymy pierwszy wniosek z naszej strony o środki unijne – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Zapewnił, że Polska żadnych pieniędzy nie straci, a otrzymanie środków z KPO to kwestia czasu.
Premier podkreślił, że na pieniądze z UE patrzy jako całość, a interesują go przede wszystkim środki z funduszy strukturalnych, funduszy spójności i na wspólną politykę rolną, bo jest ich pięciokrotnie więcej niż pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. – Owszem, one są bardzo potrzebne Polsce w kolejnych latach, aby ten wzrost gospodarczy Polski nadal był oparty o zdrowe, dobre podstawy - tak jak do tej pory - mówił. – Jestem przekonany, że prędzej czy później te środki do Polski wpłyną.
Dopytywany, czy Polskę stać na to, aby pieniądze z KPO stracić, premier zapewnił, że Polska żadnych pieniędzy nie straci. – To jest kwestia czasu. Musimy wypracować odpowiednie mechanizmy razem z Unią Europejską i mam nadzieję, że Komisja Europejska także to rozumie - dodał.
Przypomniał, że wszystkie środki unijne na nową perspektywę siedmioletnią to ponad 700 miliardów złotych. – Pewną część istotną, ale zdecydowanie nie najważniejszą, stanowi Krajowy Program Odbudowy - sto, sto kilkadziesiąt miliardów złotych - dodał. – Jestem przekonany, że Polska środki unijne otrzyma, nie ma we mnie tutaj poważniejszych obaw. Co najwyżej będziemy musieli się pewnie trochę pospierać jeszcze z Unią Europejską, jeżeli chodzi o czas otrzymania tych środków.
Premier zapewnił też uwagę, że projekty z KPO już ruszają. – My już rozpoczynamy projekty z KPO z prefinansowaniem z różnego rodzaju montażu linii finansowo-kredytowych, budżetowych, które przygotowaliśmy zawczasu. Byliśmy po prostu przewidujący. A więc projekty ruszają - mówił premier.
Szef rządu poinformował, że polski rząd złoży pierwszy wniosek o środki unijne jesienią. – Myślę, że na przełomie października i listopada pójdzie pierwszy wniosek z naszej strony o środki unijne - powiedział.
Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. KE zaznaczyła m.in. że polski KPO „zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji” i że „Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy”.