Wbrew powszechnej opinii jakoby to polscy odbiorcy cierpieli z powodu najwyższych obciążeń spowodowanych kosztami energetycznymi, prawda przedstawia się zgoła inaczej. Wiedeński ośrodek badawczy opublikował właśnie analizę kosztową dotyczącą kilowatogodziny ponoszonej przez użytkownika końcowego.
Wbrew powszechnej opinii jakoby to polscy odbiorcy cierpieli z powodu najwyższych obciążeń spowodowanych kosztami energetycznymi, prawda przedstawia się zgoła inaczej. Wiedeński ośrodek badawczy opublikował właśnie analizę kosztową dotyczącą kilowatogodziny ponoszonej przez użytkownika końcowego.
Jak wynika z tabeli, najdroższe użytkowanie urządzeń elektrycznych występuje w Londynie. Zaraz po nim jest stolica Danii Kopenhaga. Na trzecim miejscu uplasowało się Wieczne Miasto - Rzym.
Kolejne to Amsterdam, Berlin, Praga, Wiedeń, Dublin, Sztokholm, Madryt, Ateny, Paryż, Berno i... Warszawa.
Z informacji przedstawionej na koniec sierpnia br. wynika, że koszt końcowy za kilowatogodzinę dla odbiorcy końcowego wynosi niecałe 19 euro centów.
W bloku po prawej analogicznie wyszczególniono koszty kilowatogodziny za użytkowanie gazu ziemnego.