Komisja europejska na początku roku przedstawiła koncepcję Zielonego Ładu. Propozycje te mają dostosowywać politykę wszystkich gałęzi gospodarki do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych. Proponowane rozwiązania mają przyczynić się również do poprawy środowiska i jakości życia mieszkańców. Do 2050 roku Europa ma stać się nowoczesną, samowystarczalną, odporną i konkurencyjną gospodarką.
Aleksander Naumann ekspert ds. elektrowni wodorowych w Hynfra zaznacza, że wprowadzenie zielonego ładu to największa zmiana w funkcjonowaniu Unii Europejskiej. W nowym modelu europejskiej gospodarki istotny jest nie tylko wolna rynek i demokracja, ale także wpływ człowieka i jego działalności na klimat i środowisko. Zielony ład koncentruje się na wprowadzaniu odnawialnych źródeł energii, czystej mobilności oraz zrównoważonego pozyskiwania żywności.
„Strategia nowego zielonego ładu ma pozwolić utrzymać poziom rozwoju gospodarczego, który dziś mamy w Unii Europejskiej, jednym z najbardziej rozwiniętych obszarów na świecie, jednocześnie obniżając do minimum wpływ człowieka i społeczeństwa na klimat, w szczególności redukcję emisje gazów cieplarnianych” – dodał.
Dr Cezary Mech doradca prezesa Narodowego Banku Polskiego wskazuje, że strategia zielonego ładu zakłada neutralność emisji dwutlenku węgla do roku 2050. Redukcję CO2 wprowadzać będą branże takie jak budownictwo, transport i energetyka. Certyfikaty oraz raporty dotyczące śladu węglowego będą wymagane także przy sprowadzaniu towarów z zagranicy.
„Zielony ład jest to pakiet prawodawstwa Unii Europejskiej, który ma sprawić, że gospodarka będzie jednocześnie konkurencyjna, a z drugiej strony ekologiczna. Tak naprawdę na razie jest to tylko plan. Krytycy mówią, że niezwykle kosztowny, a z drugiej strony, w obliczu zmian klimatu i w skali zanieczyszczeń niezbędny do tego, żebyśmy jako gatunek przetrwali” – powiedział Przemysław Ruchlicki z biuro polityki gospodarczej w Krajowej Izbie Gospodarczej.
Naumann zauważa, że w maju Komisja Europejska zaproponowała przepisy dotyczące zapewnienia zrównoważonego dostępu do surowców krytycznych, które są niezbędne przy budowie źródeł wytwarzania energii i nowych technologii, tak aby Europa w trakcie transformacji energetycznej nie musiała być zależna od poszczególnych dostawców. Pierwiastki takie jak krzem, niezbędny przy budowie paneli fotowoltaicznych, lit, wykorzystywany do tworzenia magazynów energii, czy magnez, nikiel oraz kobalt wydobywane są przede wszystkim w Chinach.
Zdaniem Ruchlickiego proces wprowadzania zielonego ładu w firmie jest procesem kompleksowym, obejmującym zarówno duże, jak i małe przedsiębiorstwa. Zaznacza także, że istnieje wiele możliwości pozyskania funduszy na zieloną transformację, są to m.in. środki pochodzące z Unii Europejskiej oraz różnego rodzaju granty w przypadku wprowadzania na rynek nowych rozwiązań i produktów.
Dr Cezary Mech zauważa, że lista surowców krytycznych potrzebnych do budowy odnawialnych źródeł energii jest długa. Unia Europejska dąży do tego, aby uniezależnić się od ich pozyskiwania z zagranicy i zapewnić możliwość wydobywania ich w około 10% na terenie Europy. W jego ocenie dużo korzystniejszym rozwiązaniem byłoby wykorzystanie surowców energetycznych dostępnych na terytorium Unii.
„Jeśli nam by się udało przekonać, że Europie to się bardziej opłaca, to byśmy byli głównymi beneficjentami pomocy, ponieważ mamy największe złoża węgla kamiennego, jak i brunatnego w całej Europie. Może lepiej byłoby się uniezależniać energetycznie, a nie uniezależniać się od dostawców wielu surowców ziem rzadkich” -dodał.
Przemysław Ruchlicki wyjaśnia, że zielony ład dotyczy wszystkich gałęzi gospodarki. „To już się dzieje. To jest np. koncepcja ESG, czyli zrównoważonego rozwoju nie tylko środowiskowego, ale również społecznego i politycznego. Zielony Ład również się doskonale w to wpisuje”
Więcej w materiale wideo. Polecamy!