Jak podaje Interia, Donald Tusk chciałby dymisji Tomasza Grodzkiego ze stanowiska marszałka Senatu. Na jego miejsce chętnie by widział senatora Sławomira Rybickiego. - Delikatna sprawa, bo nie wiadomo, jak zachowają się nasi koalicjanci. Najważniejsza jest większość - mówi jeden z senatorów Platformy.
„To żadna tajemnica, że w opozycyjnej Kancelarii Senatu nie dzieje się najlepiej. W kuluarach urzędnicy z rozrzewnieniem wspominają czasy Stanisława Karczewskiego z PiS” - pisze reporter Interii Jakub Szczepański.
- Skoro szeregowi pracownicy mówią, że poprzedni marszałek był „złotym człowiekiem”, to jestem zszokowany. A Donald doskonale zdaje sobie sprawę z sytuacji - tłumaczy Interii jeden z działaczy Koalicji Obywatelskiej.
Jeśli wierzyć doniesieniom Interii, na ewentualne zajęcie fotela marszałka senatu mają szansę Sławomir Rybicki i Bogdan Zdrojewski.