Przejdź do treści

Bułgaria. Polityk-showman zaprezentował kandydatów na ministrów

Źródło: Fot.: @KubaBielamowicz

Sławi Trifonow - showman i lider partii Jest Taki Lud, która według wciąż nieostatecznych danych zajęła drugie miejsce, za partią GERB, w niedzielnych wyborach parlamentarnych w Bułgarii - przedstawił w poniedziałek kandydatów do swojego rządu.

Trifonow podkreślił, że nie zamierza tworzyć koalicji i nie będzie negocjować w tej sprawie z innymi partiami. Kategorycznie zadeklarował, że nie zamierza współpracować z partią GERB byłego premiera Bojko Borisowa, lewicową BSP oraz tureckim Ruchem na rzecz Praw i Swobód.

Zapowiedział też, że teki ministerialne oferuje wykształconym za granicą, mówiącym kilkoma językami obcymi ekspertom. Lider partii Jest Taki Lud przekazał również, że zaproponował utrzymanie stanowisk trzem najpopularniejszym ministrom: gospodarki, finansów i środowiska, ale spotkał się z odmową.

Der Sänger und Moderator Slawi Trifonow hat in #Bulgarien eine Partei gegründet. Er sagt, Macht interessiere ihn nicht. Woher dann der Ehrgeiz? Ein Bericht von @volkerpabst. @NZZAusland https://t.co/hs1jDQD1eu

— Neue Zürcher Zeitung (@NZZ) December 19, 2019

Na stanowisko premiera Trifonow proponuje kandydaturę Nikołaja Wasilewa, byłego ministra transportu w dwóch rządach w pierwszej dekadzie XXI wieku, który po swojej działalności pozostawił nie najlepszą pamięć. Większość nazwisk podanych przez Trifonowa jest nieznana szerszej opinii publicznej. To przeważnie osoby wykształcone na Zachodzie, nie zawsze na prestiżowych uczelniach.

Stanowisko wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych Trifonow zaproponował Nikołajowi Radułowowi, szefowi operacji MSW w latach 90. Tekę ministra finansów miałby objąć Lubomir Dacow, kolega Wasilewa z gabinetu premiera Symeona Sakskoburggotskiego z lat 2001-2005. Z tego okresu znanych jest również kilka innych kandydatur.

Wśród priorytetów nowego rządu partii Jest Taki Lud jej przywódca wymienił: zbudowanie żłobków i przedszkoli dla wszystkich bułgarskich dzieci, które tego potrzebują; dokończenie budowy sieci autostrad; budowę nowego szpitala dziecięcego; zakup śmigłowców dla pogotowia ratunkowego; nabycie miliona laptopów dla uczniów; dążenie do członkostwa Bułgarii w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) oraz wejście do strefy Schengen, a także wysłanie bułgarskiego astronauty w misję kosmiczną NASA w towarzystwie północnomacedońskiego kolegi.

????????Bułgaria dalej podzielona:
Rządząca centroprawica
????23,4% GERB-SDS
Potencjalna koalicja opozycji
????23,9% Jest taki lud
????12,8% Demokratyczna Bułgaria
????5,0% Wstańcie! Mafia won!
Lewica
❤️13,1% Koalicja dla Bułgarii
Prawa mniejszości ????????
????11,3% Ruch na rzecz Praw i Wolności

— Kamil Polewski ???? (@KamilPolewski) July 11, 2021

Trifonow nie wspominał o reformie systemu sądownictwa, która jest priorytetowym postulatem dwóch pozostałych tzw. partii protestu - radykalnego ruchu Wyprostuj się, Precz z Mafią oraz koalicji Demokratyczna Bułgaria. Nie mówił też o dochodach obywateli. W poprzednim parlamencie głosami partii Jest Taki Lud odrzucono projekt rewaloryzacji emerytur, która miała wynieść przeciętnie ok. 170-200 euro.

Według pierwszych komentarzy w bułgarskich mediach, zaproponowany przez Trifonowa skład rządu będzie miał trudności z uzyskaniem poparcia w parlamencie. Jest Taki Naród może liczyć na najwyżej 55-59 posłów w 240-osobowym jednoizbowym Zgromadzeniu Narodowym.

W nowym parlamencie znajdzie się sześć partii i koalicji, żadna z nich nie będzie miała nawet połowy niezbędnej do samodzielnego rządzenia liczby posłów.

PAP

Wiadomości

Jakubiak o prześladowaniu Mateckiego: tu nie ma logiki. Jest akcja, jest reakcja

Tiger Woods kontuzjowany. Nie zagra w The Masters

Zmarł Witold Kaczanowski. Był przyjacielem Picassa

Wybory prezydenckie. Kuźmiuk o "planie B" Chmaja: jest w stanie wygłosić dowolną myśl

Sprawca podpalenia domu nie odpowie przed sądem

USA nałożyły sankcje na członków działającego w Szwecji gangu Foxtrot

Putin gra na czas, Ameryka trzyma klucz do pokoju

Bielan: KE chce ingerować w wybory w Polsce, tak jak w Rumunii. Będzie interpelacja

Borussia Dortmund rywalem Barcelony w ćwierćfinale LM

Afera w skokach. Norwegowie zawieszeni przez FIS

Była najbogatszą kobietą świata. Będzie patronką skweru w Krakowie

Małecki: Rosja musi zapłacić za ludobójstwo!

Polska Liga Boksu. Andrzej Gołota honorowym gościem na inaugurację rozgrywek

Warszawa nie jest już bezpieczna. "Kobiety boją się chodzić po ulicach"

Afera wokół "Królewny Śnieżki". Disney "ukrywa" politycznie poprawny film

Najnowsze

Jakubiak o prześladowaniu Mateckiego: tu nie ma logiki. Jest akcja, jest reakcja

Sprawca podpalenia domu nie odpowie przed sądem

USA nałożyły sankcje na członków działającego w Szwecji gangu Foxtrot

Putin gra na czas, Ameryka trzyma klucz do pokoju

Bielan: KE chce ingerować w wybory w Polsce, tak jak w Rumunii. Będzie interpelacja

Tiger Woods kontuzjowany. Nie zagra w The Masters

Zmarł Witold Kaczanowski. Był przyjacielem Picassa

Wybory prezydenckie. Kuźmiuk o "planie B" Chmaja: jest w stanie wygłosić dowolną myśl