Belgijski przekręt. Kolejny fałszywy test na obecność koronawirusa
W Belgii kolejna osoba została skazana na rok więzienia i 4 tysiące euro kary za fałszywy test PCR na obecność koronawirusa.
Po raz pierwszy wyrok skazujący wydano 22 czerwca. Belgijska prokuratura pod koniec kwietnia zapowiadała, że będzie surowo karać takich oszustów.
Mężczyzna został złapany na lotnisku, gdzie przed wejściem na pokład samolotu miał przedstawić negatywny wynik testu. Po sprawdzeniu okazało się, że jest on podrobiony. Podróżny przyznał się, że sfałszowany test kupił za 30 euro. Agencja prasowa Belga poinformowała, że początkowo mężczyźnie zaproponowano ugodę w wysokości 750 euro, na którą się nie zgodził. Nie pojawił się też w brukselskim sądzie i ten, pod jego nieobecność, wydał wyrok skazujący na rok więzienia i zapłatę 4 tysięcy euro kary. W uzasadnieniu sąd podkreślił, że to poważne przestępstwo i że międzynarodowe podróże samolotami to najłatwiejszy sposób na rozprzestrzenianie się pandemii na świecie.
Belgijskie media informowały wcześniej, że między 19 kwietnia a 11 czerwca złapano na międzynarodowym lotnisku w Brukseli 576 osób z fałszywymi testami na koronawirusa.