Antypolski raport nt. sytuacji na granicy. Ochojska rozsyła go po PE

Artykuł
Na polsko-białoruskim pograniczu mamy do czynienia z kryzysem migracyjnym
Fot. Ralf Lotys (Sicherlich)/Wikimedia Commons, CC B

Janina Ochojska w mediach społecznościowych zachęca do przeczytania raportu opublikowanego przez Grupę Granica. Organizacja finansowana m.in. przez „Gazetę Wyborczą” uważa, że obecna sytuacja na pograniczu to wina rządu Zjednoczonej Prawicy.

Zdaniem autorów Straż Graniczna organizuje „wywózki", a „Polska porzuciła standardy ochrony praw człowieka”. Jak podaje portal TVP.INFO, Ochojska rozesłała anglojęzyczną wersję raportu do wszystkich posłów i asystentów pracujących w Parlamencie Europejskim.

- Jeśli jeszcze nie czytaliście/łyście Raportu przygotowanego przez Grupę Granica to gorąco Was zachęcam. Raport jest dobrym źródłem dla każdego, kto chciałby dowiedzieć się więcej na temat sytuacji na granicy, poznać perspektywę osób tam pracujących – napisała w mediach społecznościowych Janina Ochojska.

W liczącym blisko 40 stron dokumencie czytamy, że na polsko-białoruskim pograniczu nie mamy do czynienia z kryzysem migracyjnym, tylko humanitarnym.

„Jest on efektem strategii, jaką polski rząd przyjął w odpowiedzi na poczynania Aleksandra Łukaszenki wobec migrantek i migrantów przymusowych, którzy przekroczyli już polską granicę. Strategia ta polega na tym, aby osób przekraczających granicę możliwie szybko i za wszelką cenę się pozbyć – odesłać je z powrotem do Białorusi.”

Zdaniem autorów raportu „Polska porzuciła standardy ochrony praw człowieka, ochrony uchodźców i uchodźczyń oraz podstawowe zasady humanitaryzmu”, a sytuacja na granicy, choć „została wywołana przez Białoruś, ale jest też skutkiem decyzji i wyborów polskich polityków”.

SG dokonuje wobec migrantów „wywózki”?

- Chcemy w ten sposób oddać rzeczywisty sens działań polskich służb. Po angielsku funkcjonuje nazwa push-back, w naszym przekonaniu to jednak coś więcej, chodzi bowiem o masowe i nielegalne wydalenia po uprzednim wyłapywaniu ludzi w lasach – informuje Grupa Granica.

W swoim dokumencie GG powołuje się na anonimowe źródła, twierdząc, że danych przekazywanych przez polskie służby nie można było zweryfikować w związku z trwającym stanem wyjątkowym.

Jak wynika z raportu, działalność GG finansowana jest z „m.in. zbiórki zorganizowanej przez "Gazetę Wyborczą" ze środków z prenumeraty, ze środków Funduszu Obywatelskiego (...) oraz ze środków Fundacji Batorego”.

Negacja działań polskiego rządu

To nie pierwsze takie antypolskie zachowania Ochojskiej. Lewicowa działaczka podczas wizyty na pograniczu na początku grudnia zapowiedziała, że złoży na Polskę skargę do Trybunału w Strasburgu.

Podczas, gdy Straż Graniczna i policja bronili polskiej granicy, Ochojska stwierdziła, że „grozi to śmiercią (cudzoziemców – przyp. red.)”. 

Źródło: TVP Info/Twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy