Przejdź do treści

Alimenty natychmiastowe. MS przedstawiło założenia reformy prawa rodzinnego

Źródło: Fot. PAP/Radek Pietruszka

Uproszczenie zasądzenia alimentów natychmiastowych to jedno z założeń reformy prawa rodzinnego, którą we wtorek przedstawiło kierownictwo resortu sprawiedliwości. Sądy miałyby przyznawać określoną z góry kwotę alimentów w ciągu dwóch tygodni od momentu wystąpienia z wnioskiem w tej sprawie.

Ich wysokość mogłaby być następnie zmodyfikowana na drodze procesowej. Jak podkreślono, chodzi o to, by zminimalizować ryzyko tego, że przez dłuższy czas dziecko w ogóle nie będzie otrzymywać żadnego świadczenia.

O planach zmian w tym zakresie na wtorkowej konferencji mówili: szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz wiceszef MS Marcin Romanowski.

Ziobro podkreślił, że nowe rozwiązania mają poprawić ochronę prawną dzieci.

- Dzisiaj, kiedy dochodzi do sporu między rodzicami, sprawy alimentacyjne ciągną się długimi miesiącami, czasami latami. Brak regulacji w tym zakresie sprawia, że cierpią na tym najbardziej dzieci, które nie mają comiesięcznego finansowego wsparcia - mówił.

Jak wskazał, przedstawiony we wtorek projekt ma całkowicie zmienić tę sytuację.

- Celem projektu jest to, by alimenty natychmiastowe były orzekane w ciągu dwóch tygodni od momentu wystąpienia z bardzo uproszczonym formularzem, który będzie można pozyskać w internecie, z postępowaniem dowodowym ograniczonym do minimum - poinformował.

Minister tłumaczył, że o alimentach, których wysokość byłaby z góry ustalona, sąd miałby orzekać w postępowaniu nakazowym, jednak nie wyklucza to możliwości późniejszego dochodzenia podwyższenia tej kwoty na drodze procesowej.

- Chodzi o to, aby nie było takiej sytuacji, że jest jakaś dziura wielomiesięczna (...) ze względu na procesy i spory, i cierpi na tym dziecko, nie mając nawet przysłowiowej złotówki na utrzymanie - powiedział.

Ziobro podkreślił przy tym, że ściągalność alimentów w momencie, kiedy obejmował swój urząd, wynosiła 13 proc.

- A po zmianie przepisów, która nastąpiła w 2017 r., nastąpił wzrost do niemal 44 proc. (...) w wyniku prostego zabiegu uszczegółowienia przepisów, uproszczenia przepisów - wskazał.

- Ten projekt ustawy, który dzisiaj państwu przedstawiamy, jest kolejnym krokiem idącym dokładnie w tym samym kierunku - podkreślił szef MS.

PAP

Wiadomości

Tysiące uciekło do sąsiedniego kraju. To przez wybory prezydenckie

Fico po wizycie u Putina. Co się stało ze słowackim premierem?

Tego chcą Niemcy w Nowym Roku. Polaków to też dotyczy

Ostrzega: Prezydent może być jeden, ale w Polsce może być dwóch

Europa straciła na brexicie. To kto zyskał?

Trzaskowski bez własnych pomysłów, za to gotowy zadeklarować wszystko

Bąkiewicz: dzisiaj prokuratura Bodnara może wejść do każdego domu

Mocne słowa Ziobry: w Polsce jest zamach stanu

Piękna iluminacja z okazji rocznicy. Gdzie w Polsce?

Tylko u nas: Szczucki i Jabłoński zakładają kancelarię prawną. "Odpowiemy na szykany Tuska"

Ponad 10 tysięcy migrantów zginęło w 2024 roku przedostając się do Hiszpanii

Inflacja drenuje kieszenie Polaków. Jak będzie wyglądał kolejny rok? Będzie drożej?

Apokaliptyczny wpis Miedwiediewa. Kończy słowami psalmu

Ziemkiewicz: bodnarowskie osoby sędziowskie mają gdzieś prawo

Spalił kobietę w metrze. Prokuratorzy mają wątpliwości

Najnowsze

Tysiące uciekło do sąsiedniego kraju. To przez wybory prezydenckie

Europa straciła na brexicie. To kto zyskał?

Trzaskowski bez własnych pomysłów, za to gotowy zadeklarować wszystko

Bąkiewicz: dzisiaj prokuratura Bodnara może wejść do każdego domu

Mocne słowa Ziobry: w Polsce jest zamach stanu

Fico po wizycie u Putina. Co się stało ze słowackim premierem?

Tego chcą Niemcy w Nowym Roku. Polaków to też dotyczy

Ostrzega: Prezydent może być jeden, ale w Polsce może być dwóch