Zamiast elektryka wezwała służby ratunkowe. Kobieta odpowie przed sądem
Nietrzeźwa kobieta zadzwoniła pod numer alarmowy, twierdząc, że chce odebrać sobie życie. Jednak jak się okazało, 63-latka z gminy Pasym zmyśliła historię. Tak naprawdę chciała, aby ktoś wymienił jej żarówkę.
Oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, z którego wynikało, że mieszkanka gminy Pasym, chce odebrać sobie życie. Na miejsce pojechał patrol interwencyjny.
Po tym, jak funkcjonariusze przybyli na miejsce, okazało się, że kobieta jest w dobrym stanie psychicznym. 63-latka powiedziała policjantom, że nikt się nią nie interesuje i jest jej z tego powodu źle. Jednak zaprzeczyła, aby kiedykolwiek miała myśli samobójcze.
Po chwili przyznała, że wezwała służby ratunkowe, ponieważ chciała, aby ktoś wymienił żarówkę w jej mieszkaniu.
W momencie, w którym usłyszała, że wezwanie funkcjonariuszy było bezpodstawne, kobieta zaczęła zachowywać się w sposób arogancki. Próbowała wyprosić wszystkich ze swojego mieszkania.
Funkcjonariusze zdążyli poinformować 63-latkę, że odpowie ona przed sądem za bezpodstawne zgłoszenie, traktowane jako wywołanie fałszywego alarmu, czy też wprowadzenie w błąd instytucji publicznej lub organu czuwającego na bezpieczeństwem publicznym.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Trump: CNN musi zostać sprzedany. Rozprzestrzeniają truciznę
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową