UdSC: ważne zezwolenia na pobyt w Polsce posiada prawie pół miliona obcokrajowców
Ważne zezwolenia na pobyt w Polsce posiada ponad 483 tys. obcokrajowców; najwięcej, bo ponad 265 tys. stanowią obywatele Ukrainy, Białorusi i Niemiec - poinformował rzecznik prasowy Urzędu do Spraw Cudzoziemców Jakub Dudziak.
Z danych przekazanych przez Urząd do Spraw Cudzoziemców wynika, że ważne zezwolenia na pobyt posiada obecnie 483,5 tys. obcokrajowców. Największe grupy stanowią obywatele: Ukrainy – 265,3 tys. osób, Białorusi – 31,5 tys. osób i Niemiec – 20 tys. osób.
Na kolejnych miejscach pod względem liczebności znaleźli się obywatele: Rosji – 12,7 tys. osób, Wietnamu – 10,6 tys., Indii – 10,4 tys., Gruzji – 8,6 tys., Włoch – 8,5 tys. oraz Chin – 6,7 tys. osób.
- Zdecydowana większość cudzoziemców posiada zezwolenia na pobyt czasowy – jest to już prawie 300 tys. osób. Blisko 85 tys. obcokrajowców jest uprawnionych do pobytu stałego. Zarejestrowany pobyt posiada także 80 tys. obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej - poinformował rzecznik UdSC Jakub Dudziak.
Dodał, że najczęściej w Polsce osiedlają się osoby młode - prawie 275 tys. cudzoziemców z ważnymi zezwoleniami na pobyt to osoby w przedziale wiekowym 20–39 lat.
Z informacji Urzędu do Spraw Cudzoziemców wynika ponadto, że rozmieszczenie terytorialne cudzoziemców osiedlających się w Polsce jest nierównomierne. Najczęściej wybieranymi regionami są województwa: mazowieckie – 125,5 tys. osób, małopolskie – 59,1 tys., wielkopolskie – 44,2 tys. oraz dolnośląskie – 39,7 tys. osób. Najmniej obcokrajowców z ważnymi kartami pobytu UdSC odnotowuje natomiast w województwie świętokrzyskim – 4,8 tys. osób.
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze
TYLKO U NAS
Gdynia: incydent na terenie 33. dywizjonu rakietowego OP. Zatrzymany obywatel Białorusi, prokuratura potwierdza czynności
Kowalski podczas debaty o kryptoaktywach. "Robicie z 3 milionów Polaków ruskich"
"TSUE ma poważny problem legitymacji demokratycznej i symetrii standardów"
Znieważenie i naruszenie nietykalności taksówkarza. Prokuratura postawiła zarzuty radnej KO
