Krytyczna opinia Komisji Weneckiej ws. Trybunału Konstytucyjnego
Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo przyjęła dziś opinię na temat uchwalonej w lipcu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Opinia liczy 25 stron, zawiera około 130 punktów, które odnoszą się m.in. do kolejności zajmowania się sprawami przez Trybunał Konstytucyjny.
Przedstawiciele polskiego rządu nie przyjechali do Wenecji, bo – jak wyjaśniało w środę Ministerstwo Spraw Zagranicznych – uznano, że udział w obradach "legitymizowałby działania Komisji, które – z przykrością należy stwierdzić – mają stronniczy charakter".
Do pierwszego projektu opinii, który sporządzono po wizycie organu doradczego Rady Europy w Warszawie, dodano poprawki, których podstawą były przesłane uwagi pisemne od strony polskiej. Liczyły one 13 stron.
W projekcie opinii odniesiono się m. in. do kwestii z ustawy jak sposób powoływania prezesa Trybunału Konstytucyjnego, liczebność TK, ale również kolejność zajmowania się sprawami oraz sprawa włączenia sędziów zaprzysiężonych przez prezydenta i niepublikowania orzeczeń Trybunału.
– Udział w posiedzeniach nie jest obowiązkowy, przedstawiciele Polski nie muszą się na nich stawiać – mówił poseł PiS, Michał Dworczyk. – Zbytnio uwagi do tego bym nie przywiązywała. Inna jest sytuacja, kiedy w sposób merytoryczny i odpowiedzialny jej członkowie odnoszą się do tego, co jest w parlamencie, a inna jest ocena sytuacji, kiedy ignorują zmiany, które wprowadzamy. Moim zdaniem ignorują – dodała rzecznik KP PiS, Beata Mazurek.
Opinia Komisji Weneckiej nie jest wiążąca.
Najnowsze
Szczyt Medyczny odbędzie się na początku grudnia
Wraca Siwiec, ten od skandalicznego "parodiowania" Jana Pawła II. Czarzasty tłumaczy kumpla z PZPR
Catherine Zeta-Jones świętuje 25. rocznicę ślubu z Michaelem Douglasem. „Wciąż kocham cię tak samo”