Góralska: Poparcie Kijowian dla tych, co zostali na Majdanie, jest niewielkie

Artykuł
Majdan Niepodległości, Kijów
twitter/@EuromaidanPR

– Służby prawie zupełnie oczyściły Majdan Niepodległości z miasteczka namiotowego. Zostały tylko dwa namioty. Akcja władz miasta była skuteczna, bo poparcie mieszkańców stolicy dla koczujących tam ludzi jest znikome – mówiła w Telewizji Republika Agnieszka Góralska, korespondentka Fundacji „Otwarty Dialog”.

– Miasto już kilka razy podejmowało próbę usunięcia pozostałości bo rewolucyjnym Majdanie. 7 sierpnia do akcji usuwania miasteczka namiotowego ruszyła milicja i specjalny batalion „Kijów”. Próba ta została jednak odparta. Dziś natomiast miasteczko rozebrano rękami nie milicji, ale służb porządkowych – tłumaczyła Góralska.

Jak wyjaśniała, władze w Kijowie rozpowszechniają propagandę, że Ci, którzy zostali na Majdanie, to głównie przypadkowi ludzie, alkoholicy, bezdomni i osoby starsze, które nie mają ze sobą co zrobić.

– Nie jest to do końca prawdziwy obraz, ale 80 proc. członków wsławionej podczas rewolucji „samoobrony Majdanu” zasiliło już szeregi oddziałów walczących z terrorystami na wschodzie Ukrainy. Na Majdanie ich nie ma. Pozostali jako wolontariusze wspierają akcję antyterrorystyczną, przygotowując paczki żywnościowe – dodała.

Demonstrujący na Majdanie zajęli plac w listopadzie 2013 roku, protestując przeciwko polityce ówczesnego prezydenta Wiktora Janukowycza. Po zmianie władzy na Ukrainie i wyborach prezydenckich w maju zapowiedzieli, że utrzymają obóz w centrum Kijowa, by mieć wpływ na nowych rządzących.


CZYTAJ RÓWNIEŻ: Znika barykada na Instytutowej w Kijowie

Źródło: WWW.TELEWIZJAREPUBLIKA.PL

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy