„Zamieć 2022" na Ukrainie. Manewry rozpoczęły się na terenie całego kraju
Na terenie całej Ukrainy rozpoczęły się w czwartek ćwiczenia wojskowe „Zamieć 2022" mające przygotować ukraińską armię do działań obronnych w obliczu prowadzonych równolegle na Białorusi manewrów wojsk rosyjskich i białoruskich.
- Dowódcy ukraińskich wojsk będą mogli doskonalić swoje praktyki obronne, w tym operacje asymetryczne, na poligonach w całym kraju - powiedział dowódca połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Najew, komentując rozpoczęcie manewrów.
Deklarowanym celem ćwiczeń jest usprawnienie współpracy organów zarządzania działaniami armii w prowadzeniu operacji obronnych.
Również w czwartek rozpoczęły się wspólne ćwiczenia wojsk rosyjskich i białoruskich prowadzone na południu Białorusi, w pobliżu północnej granicy Ukrainy. Eksperci oraz zachodni przywódcy obawiają się, że ćwiczenia te mogą posłużyć Rosji do przeprowadzenia ataku na Ukrainę.
Ćwiczenia połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy zostały zapowiedziane przez ministra obrony tego kraju Ołeksija Reznikowa w poniedziałek. Zaznaczył on wówczas, że podczas manewrów przeprowadzone zostaną ćwiczenia z bronią dostarczoną Ukrainie przez zachodnich sojuszników - tureckimi dronami Bayraktar, amerykańskimi pociskami Javelin oraz dostarczonymi przez Wielką Brytanię wyrzutniami kierowanych pocisków przeciwpancernych NLAW.
- Ćwiczenia odbędą się między innymi na poligonach Równe, Kowel, Owrucz (graniczące z Białorusią północne obszary Ukrainy - PAP), na Piaskach Aleszkowskich i w pobliżu Odessy - powiedział w poniedziałek Reznikow.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Ukraina wstrzymuje ekshumacje w Puźnikach? Dworczyk: po sieci krąży fałszywy dokument, to rosyjska prowokacja
Agitacja w armii. Oficer zbierał podpisy poparcia dla kandydatury Trzaskowskiego, a teraz zajmie się nim prokuratura
Najnowsze
Na defiladzie w Waszyngtonie zostaną zaprezentowane samoloty, wyrzutnie HIMARS i pociski
PILNE: W niemieckim mieście Passau mężczyzna wjechał samochodem w tłum. 5 osób trafiło do szpitala
Agitacja w armii. Oficer zbierał podpisy poparcia dla kandydatury Trzaskowskiego, a teraz zajmie się nim prokuratura
