Paulina Matysiak w Republice: afera KPO zostanie z nami na długo
— Myślę, że ta afera jeszcze z nami na długo zostanie — powiedziała w Republice posłanka Partii Razem Paulina Matysiak. Podkreśliła, że sprawa dotacji w programie HoReCa w ramach Krajowego Planu Odbudowy jest poważna i nie zniknie z debaty publicznej.
Afera uderza w jedność koalicji
Paulina Matysiak w Republice wskazała, że politycy rządzącej koalicji liczą, iż temat KPO „przeciuchnie” jako letni news, ale — jej zdaniem — jest to „bardzo mylne założenie”.
— Szukanie winnych i zrzucanie odpowiedzialności, czy to na Prawo i Sprawiedliwość, czy na minister Pełczyńską-Nałęcz, czy na zwolnioną prezes PARP, niewiele daje, bo temat żyje i wraca — oceniła.
Posłanka Partii Razem zwróciła uwagę, że publiczne środki powinny wzmacniać gospodarkę, a nie służyć tworzeniu prywatnych źródeł pasywnego dochodu.
Polityk przyznała jednak, że nie spodziewa się dymisji minister Pełczyńskiej-Nałęcz.
— To by się wydawało oczywistą sprawą, bo to ona politycznie odpowiada za rezultat i za to, co się w nim dzieje. Ale obawiam się, że są po prostu obawy o to, że Polska 2050 jeszcze mocniej zacznie się stawiać i to może pociągnąć za sobą dalsze konsekwencje — powiedziała.
Zaznaczyła, że w klubie Polski 2050 pojawiły się już wcześniej napięcia, a ewentualne odwołanie minister mogłoby doprowadzić do kolejnego kryzysu koalicyjnego. Skomentowała ostro słowa minister funduszy i polityki regionalnej, że nieprawidłowości zdarzają się w każdym kraju:
— Nie sądzę, żeby kogokolwiek naprawdę obchodziły nieprawidłowości w innych krajach. Dyskutujemy o konkretnym programie, którego zasady były zatwierdzane przez ministerstwo i przez panią minister. Nie, to nie jest okej — podkreśliła.
Posłanka dodała, że sprawą powinny zająć się służby, szczególnie w kontekście sprzedaży spółek z sektora HoReCa, które w czasie pandemii miały straty, a później otrzymywały dotacje na luksusowe zakupy:
— To otwiera pytanie, czy stać nas jako Polskę na to, żeby te pieniądze takim szerokim strumieniem pchać w tę stronę, zwłaszcza gdy rząd mówi, że na wiele spraw nie ma pieniędzy — zaznaczyła.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Niemcy zwracają część skradzionych polskich obiektów dziedzictwa kultury. "<Waciki> z Niemiec, by Polacy przestali mówić o należnych reparacjach"
