Cenckiewicz ujawnia: odbyłem spotkanie z Kosiniakiem - Kamyszem i ministrem Zalewskim
Prof. Sławomir Cenckiewicz, który w czwartek, ma zostać szefem BBN, powiedział w Republice, że w koalicji rządzącej są ludzie, z którymi można rozmawiać o bezpieczeństwie kraju, ale, niestety, ciężko jest o taką współpracę z Tuskiem i jego ludźmi.
"To były drobne rozmowy"
W lipcu 2024 r. Służba Kontrwywiadu Wojskowego odebrała prof. Cenckiewiczowi poświadczenie bezpieczeństwa, które jest wymagane przy dostępie do informacji niejawnych. Po skardze prof. Cenckiewicza sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który 17 czerwca br. tę decyzję uchylił, a sam profesor mówił w rozmowie z Danutą Holecką, że taki dostęp posiada.
Zwracał on przy tym uwagę, że są w koalicji rządzącej ludzie, z którymi liczy na współpracę w kwestiach bezpieczeństwa.
Nie mówiłem tego publicznie, ale odbyłem spotkanie z panem premierem Kosiniakiem Kamyszem z ministrem Zalewskim, wiceministrem obrony narodowej. I mogę powiedzieć, że to są, że to były dobre rozmowy. No niemniej jednak to wszystko, co się dzieje wokół mnie, co realizuje pewnie bardziej ekipa pana premiera Tuska niż właśnie wicepremier, minister obrony narodowej, to pokazuje, że mamy do czynienia z pewnym dualizmem. Jedni chcą wojny, inni chcą współpracy, dzisiaj tak pięknie mówił o tym właśnie minister Kosiniak Kamysz. Sprawa bezpieczeństwa powinna nas tutaj jak stoimy wszyscy przy grobie Nieznanego Żołnierza właśnie łączyć. No ale jak będzie w rzeczywistości w praktyce? Trudno powiedzieć.
- podkreślił.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Tak prezentują się koszyki MŚ. Co czeka Polskę w razie awansu?
PILNE: Samolot LOT-u zjechał z pasa w Wilnie. 67 osób na pokładzie
Rakiety, systemy obrony powietrznej i satelity. Szwedzi rozumieją zagrożenie ze strony Rosji
