"Brak udziału Polski w spotkaniu w Berlinie jest miarą pozycji kraju pod rządami Donalda Tuska. Scholz lekceważy Polskę dlatego, że on ma głębokie przekonanie, że Tusk zrobi to, czego oczekują Niemcy. Polska polityka nie jest podmiotowa od czasu, kiedy przestało rządzić Prawo i Sprawiedliwość - wtedy była podmiotowa. " - mówi Mariusz Błaszczak z Prawa i Sprawiedliwości. Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy!