W Rosji trwają przygotowania nowej ustawy. Będą kary za zrównywanie działań ZSRR i III Rzeszy

Artykuł
Władimir Putin polecił przygotowanie odpowiedniego projektu ustawy
Fot. PAP/EPA/ALEXEI NIKOLSKY/SPUTNIK /KREMLIN

Parlament Rosji zajmie się ustawą, która zakazywałaby publicznego „utożsamiania roli ZSRR i Niemiec nazistowskich w II wojnie światowej"'; prace nad nią zalecił prezydent Władimir Putin. Rosja chce też ostrzej karać za „kłamstwa o działaniach ZSRR w II wojnie". Historyk: to dalsze ograniczanie wolności słowa.

Pomysł pojawił się już w zeszłym roku, gdy szefowa komisji kultury Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu Rosji, Jelena Jampolska zaproponowała opracowanie przepisów zakazujących publicznych wypowiedzi zrównujących działania przywódców ZSRR z działaniami Niemiec hitlerowskich. Jako powód tej inicjatywy Jampolska wymieniła nastroje w Europie" i w tym kontekście wspomniała o Polsce. Następnie prezydent Władimir Putin polecił przygotowanie odpowiedniego projektu ustawy, którym Duma mogłaby zająć się jeszcze w tym roku.

Zwolennicy ustawy przekonują, że celem przepisów nie jest ograniczanie ani swobody dyskusji historycznej, ani cenzura. Niemniej, propozycja już wzbudziła krytykę: dyskusje o współpracy ZSRR i III Rzeszy mogą zostać zakazane". Nowaja Gazieta". Niezależna gazeta wskazała, że roli ZSRR i Niemiec hitlerowskich podczas II wojny nikt nigdy nie utożsamiał" i - jej zdaniem - chodzi w istocie o to, by zabronić publicznego porównywania tych ról" i odnajdywania bardzo bliskich podobieństw na pierwszym etapie wojny, w latach 1939-41".

Ustawa, a wolność słowa

Szczegóły projektu ustawy nie są na razie znane. Jampolska powiedziała w lutym., że pierwsza wersja jest prawie gotowa i nowe przepisy mogą zostać przyjęte do lata br.

Jak powiedział historyk Boris Sokołow, zagraniczni historycy odnajdują podobieństwa między Adolfem Hitlerem i Józefem Stalinem, ale rzadko zdarza się całkowite utożsamienie" tych postaci. Chodzi o dwa totalitarne reżimy, które prowadziły politykę ekspansji - wskazał historyk.

- Jeśli ustawa zostanie przyjęta, to będzie to oczywiście dalszym ograniczeniem wolności słowa, w tym w dyskusji historycznej - powiedział rozmówca. Zastrzegł, że nie jest jasne, jak kryterium utożsamienia" zostanie w ustawie określone prawnie. Zdaniem historyka trudno teraz powiedzieć, jak nowe przepisy będą stosowane, ale - jego zdaniem - będzie to zapewne stosowanie wybiórcze", a problem polega na interpretacji pojęć.

 

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy