Tusk w końcu spotka się z rolnikami? „GPC”: Wystraszył się ich!

Jacek Liziniewicz 29-02-2024, 10:20
Artykuł
Gazeta Polska Codziennie

Po kilku tygodniach zwłoki i kluczenia dzisiaj Donald Tusk spotka się z protestującymi rolnikami. Zapowiedział również, że do przedsiębiorców rolnych trafią pieniądze z KPO. O szybkie działanie rządu apelują związkowcy i politycy opozycji. Jeżeli nie będzie konkretów, to w przyszłym tygodniu kolejne protesty w Warszawie. Jak zapowiedział Piotr Duda, dołączy do nich NSZZ „Solidarność”.

Wtorkowy marsz rolników okazał się organizacyjnym sukcesem. Ulicami Warszawy przeszło kilkadziesiąt tysięcy osób. Z manifestantami nie spotkał się jednak żaden decyzyjny polityk, a rozmów z rolnikami jak ognia unika Donald Tusk. Po manifestacji jednak premier zmienił zdanie.

– Odblokowane środki z tzw. Recovery Fund będą także służyły polskim rolnikom, producentom żywności. Już pierwsza transza, która powinna być wypłacona może nawet jutro, na pewno w najbliższych dniach, to jest 6 mld, ale prawie 1,5 mld euro powinno trafić do drobnych producentów żywności w Polsce, firm i gospodarstw, ale to dopiero początek tej akcji. Mogę ogłosić w tej chwili informację, na nią czekali na pewno rolnicy protestujący w Polsce, na jutro zwołałem szczyt rolniczy w Warszawie. Jutro o godz. 14 w Centrum Dialogu spotkam się z liderami wszystkich protestujących grup, protestujących wczoraj w Warszawie, na granicach z Ukrainą – mówił premier Donald Tusk.

Premier jest otwarty na postulaty, o ile będą one rozsądne. Co do szczegółów, to nie chce słyszeć o obaleniu Zielonego Ładu, a raczej o zmianie jego elementów. Otwarta jest też sprawa granicy z Ukrainą.

– Nie będę odkrywał tu jakiejś tajemnicy, że rozmawiamy także ze stroną ukraińską o czasowym zamknięciu granicy i wymianie, w ogóle zamknięciu wymiany towarowej. O tym też będę rozmawiał jutro z protestującymi rolnikami. Takie rozwiązanie byłoby tylko tymczasowe, wiadomo, i obustronnie bolesne – mówił Tusk.

Rząd nie zdołał ugasić protestów rolników, mimo że aktywny na tym polu był Michał Kołodziejczak i Czesław Siekierski. Mało tego, wtorkowy protest może stanowić jedynie przedsmak tego, co może nas czekać 6 marca.

– Na twardo wchodzimy w te protesty. Dzisiaj na spotkaniu ustaliliśmy, że 6 marca do protestu w Warszawie dołącza związek zawodowy Solidarność, ten pracowniczy. Powołaliśmy też wspólny sztab protestacyjny, na którym będziemy ustalać i przygotowywać kolejne nasze akcje protestacyjne, bo na 6 marca się to nie skończy. Im bliżej wyborów do europarlamentu, tym politycy bardziej będą skłonni, by usiąść i z nami rozmawiać, aby faktycznie tę zarazę, jaką jest Zielony Ład, wrzucić głęboko do kosza – zapowiedział wczoraj przewodniczący Solidarności Piotr Duda.

Temat rolników podchwyciło również Prawo i Sprawiedliwość. Wczoraj Mateusz Morawiecki opublikował film, w którym przeprosił rolników za błędy, które popełnił jego rząd. – Rolnicy walczą o swoje prawa, ale też o prawa nas wszystkich, o prawo do bezpieczeństwa żywnościowego. Bo realia w rolnictwie, jakie w tym roku się pojawiły, z jakimi się mierzymy, stawiają bezpieczeństwo żywnościowe pod poważnym znakiem zapytania. To było przedmiotem rozmów Zespołu Pracy dla Polski w ostatnim czasie. Ten protest to wyraz głębokiej niezgody na to, jakie realia zapanowały w Polsce w ostatnim czasie. Przypomnę, że 15 września ubiegłego roku nałożyliśmy embargo na ukraińskie produkty i teraz domagamy się kontynuacji tego właśnie embarga – mówił wczoraj Mateusz Morawiecki. Były premier zaapelował o wprowadzenie embarga na produkty rolne, dopłaty do produktów rolnych i nawozów, a także wycofanie się z Zielonego Ładu.

– Kiedy marszałek Hołownia spotkał się z rolnikami, to europosłowie Polski 2050 zagłosowali za kolejnymi zasadami Zielonego Ładu. To hipokryzja. Kryzys nie może być żadną wymówką do niedziałania. Koalicjo 13 grudnia, nie bój się Brukseli. Apelujemy, abyście jak najszybciej przygotowali ustawy działające na korzyść polskiego rolnictwa, a my je poprzemy – zadeklarował Morawiecki.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie": 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy